Zaskakujący wyrok. Niemiecki sąd: Tak, techno jest muzyką

Jeżeli zastanawialiście się, czy niektóre gatunki muzyki w ogóle można nazwać muzyką, niemiecki sąd postanowił rozstrzygnąć ten dylemat - przynajmniej w odniesieniu do techno. Spytacie zapewne: co ma sąd do muzyki? Otóż, gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze, a konkretnie o podatki.
Dylemat pod tytułem: czy techno to muzyka musiał rozstrzygnąć federalny sąd skarbowy. Wszystko po to, aby zdecydować, czy klub, w którym można potańczyć przy techno, powinien płacić 19-procentowy podatek od sprzedaży biletów, czy jedynie 7 procent VAT, jak w przypadku sal koncertowych. I właśnie w tym miejscu padło kluczowe pytanie o to, czy klubowe brzmienia można nazwać muzyką.
Pod koniec października sąd stwierdził, że techno jak najbardziej jest muzyką, a klienci do klubu przychodzą po to, aby jej posłuchać, co pokrywa się w ocenie sędziów z ideą uczestnictwa w koncercie.
Jeżeli chodzi o rolę DJ-a, federalny sąd skarbowy uznał, że działalność takiej osoby nie ogranicza się wyłącznie do odtwarzania utworów. DJ tworzy unikatowe brzmienia, a to nadaje jego pracy wymiar artystyczny.
Innymi słowy - możemy daną muzykę lubić, możemy jej nie lubić, jedne gatunki służą do zabawy, inne do refleksji, ale nawet ten gatunek, za którym nie przepadamy, jest muzyką jak każda inna.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Skandaliczne zachowanie Bodnara! Podważa Izbę Sądu Najwyższego orzekającą o ważności wyborów [WIDEO]
„Szkoła bez korzeni”. Jak resort Barbary Nowackiej wywraca polską edukację do góry nogami – i dlaczego rodzice powinni bić na alarm
Jest deklaracja, czy będzie praktyka? Tusk: przywracamy czasową kontrolę na granicy z Niemcami i z Litwą [WIDEO]
Najnowsze

„Szkoła bez korzeni”. Jak resort Barbary Nowackiej wywraca polską edukację do góry nogami – i dlaczego rodzice powinni bić na alarm

Semeniuk-Patkowska: Nie ma wątpliwości, że wybory są ważne i legalne

"Mrożą ceny", ale podnoszą opłaty! Tusk obiecywał koniec drożyzny – jest gorzej!
