Zanieczyszczenie powietrza to wróg dla życia. Zwiększa ryzyko udaru
- Długotrwała ekspozycja na zanieczyszczone powietrze ma związek z wyższym ryzykiem udaru mózgu lub choroby wieńcowej serca, nawet gdy poziom zanieczyszczeń jest niższy od limitów podanych w wytycznych WHO i Unii Europejskiej – wynika z międzynarodowego badania.
Long-term exposure to #AirPollution may increase risk of #cardiovascular disease even when levels are below the limits specified by the EU and WHO, according to a study in @TheLancetPlanet by @LjungmanPetter at KI and colleagues at @elapse_project. #stroke https://t.co/lE0F4vQMwS pic.twitter.com/o6f3nz4QLk
— Karolinska Institutet (@karolinskainst) September 8, 2021
- Wyniki naszych badań wskazują, że aktualne wytyczne na temat jakości powietrza nie zapewniają wystarczającej ochrony – skomentował współautor pracy na łamach pisma „Lancet Planetary Health” - prof. Petter Ljungman z Karolinska Institutet.
Badanie objęło ponad 137 tys. osób ze Szwecji, Dani, Holandii i Niemiec. Naukowcy sprawdzili, czy istnieje związek między udarami mózgu i ostrymi zespołami wieńcowymi (w tym zawałem serca) a długotrwałą ekspozycją na różne związki i substancje zanieczyszczające powietrze, jak: drobny pył zwieszony (średnica mniejsza niż 2,5 mikrometra, PM2,5), dwutlenek azotu, sadza, ozon.
Interessante Ergebnisse einer Studie mit 137.000 Teilnehmenden. Sie zeigt auch, wie wichtig große Datenmengen für die Gesundheitsforschung sind. Wie am Helmholtz Zentrum mit Big Data geforscht wird, hat Prof. Dr. Annette Peters hier einmal erklärt: https://t.co/m7UzcIAGiW https://t.co/QoMA6TBWm6
— Christian Bredl (@Krankenkasse) September 10, 2021
- Zaobserwowaliśmy, że ryzyko udaru mózgu rosło o 10 proc. dla każdego wzrostu stężenia drobnych pyłów zawieszonych o 5 mikrogramów na metr sześcienny w miejscu zamieszkania – skomentowała współautorka pracy Annette Peters Helmholtz Zentrum w Monachium.
Naukowcy nie wyszczególnili minimalnego dopuszczalnego poziomu zanieczyszczenia powietrza sadzą i dwutlenkiem azotu, które nie wpływałoby negatywnie na zdrowie.
- To jest niepokojące i powinno mieć istotny wpływ na to, jak agresywnie będziemy starać się o dobrą jakość powietrza, by zapobiegać powszechnym i poważnym chorobom – podsumował prof. Ljungman.
Naukowcy przypominają, że WHO niedługo ma zaprezentować nowe wytyczne na temat jakości powietrza.