W pobliżu Pałacu Prezydenckiego w Kabulu doszło do eksplozji samochodu-pułapki. W wyniku zamachu zginęło, co najmniej 28 osób, zaś 160 jest rannych. Celem zamachu był budynek dyrektoriatu wywiadu, który uległ zniszczeniu.
Zamachu dokonali członkowie tzw. Państwa Islamskiego. Prezydent Ashraf Agani w "najostrzejszych słowach" potępił atak.
Do eksplozji doszło w dzielnicy, w której znajduje się m.in. ambasada USA. Atak był tak silny, że zatrzęsły się pobliskie budynki. Po wybuchu samochodu-pułapki, przez około 30 minut, słychać było jeszcze strzały.
Zamach w Kabulu. Info o 24 os zabitych i rannych. Taliban podaje info o 10 zabitych "oficerach wywiadu" pic.twitter.com/zVxAFhatCh
— Wojciech Szewko (@wszewko) 19 kwietnia 2016
Update, Kabul. Co najmniej 28 zabitych 160 rannych w zamachu
— Wojciech Szewko (@wszewko) 19 kwietnia 2016