ZEA: Ogłoszono zmiany w prawach opartych na islamie

Niezamężne pary będą mogły mieszkać razem, zabójstwa honorowe uznane będą za przestępstwa a dostęp do alkoholu będzie łatwiejszy - Takie zmiany w prawie islamskim ogłosiły Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Zjednoczone Emiraty Arabskie są popularnym kierunkiem wśród turystów. Podróżni z całego świata przyjeżdżają m.in. do Dubaju czy Abu Zabi. Poluzowanie praw opartych na islamie będzie więc krokiem do ocieplenia wizerunku kraju.
Reformy mają na celu poprawę sytuacji gospodarczej i społecznej kraju oraz "utrwalenie zasad tolerancji w Emiratach" - poinformowała państwowa agencja informacyjna WAM, która dostosowuje się do zmieniających się norm w kraju i przygotowuje się do organizacji World Expo w przyszłym roku.
Ważną zmianą społeczną jest dopuszczenie "wspólnego pożycia par niezamężnych", co do tej pory ZEA uznawały za przestępstwo.
Zniesione zostaną kary za spożywanie, sprzedaż i posiadanie alkoholu dla osób od 21 roku życia. Piwo i mocniejsze trunki dostępne są w klubach i barach metropolii ZEA, ale osoby fizyczne potrzebowały specjalnej licencji, by kupić, przewozić i posiadać alkohol w domu. Dzięki poprawkom, mieszkańcy mogliby swobodnie pić napoje z procentami.
Kwestia zabójstw honorowych również uległa zmianie. Rząd zapowiedział, że zlikwiduje prawa uznające za dopuszczalne "zabójstwa honorowe". Nowe przepisy przewidują również surowsze kary dla mężczyzn, którzy narażają kobiety na wszelkiego rodzaju nękanie.
Zmieni się także odpowiedzialność obcokrajowców. Nowe prawo pozwoli unikać im islamskich sądów szariackich w sprawach takich jak małżeństwo, rozwód i dziedziczenie. W tych kwestiach będą oni podlegali prawom własnego kraju.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Niemieckie media pesymityczne: Tusk jak "kulawa kaczka", "nie jest pewne, czy jego rząd przetrwa do 2027 roku"
Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki
Najnowsze

Morawiecki u Gójskiej: „Wara od dzieci!”. Były premier ostro o hejcie i bezradności rządu

Kaczyński o zwycięskiej kampanii Nawrockiego: mówiłem - "czekajmy na 11" i ta 11 przyniosła nam dobre wyniki

Trafił w sedno polityki PO, mówiąc "cóż szkodzi obiecać". Jest reakcja KO, ale też internautów
