Sąd w angielskim mieście Warrington uznał lokalną policję za winną nieumyślnego zabójstwa. Podczas meczu o Puchar Anglii na stadionie Hillsborough zginęło 96 osób.
Ofiarami byli kibice, którzy przyszli oglądać półfinał Pucharu Anglii na stadionie Hillsborough w Sheffield. Podczas próby opuszczenia jednej z trybun doszło do zaduszenia i zadeptania kilkudziesięciu osób w wieku od 10 do 67 lat. Osoby, które próbowały się ratować ucieczką przez bariery, były zawracane przez policję do zagrożonego sektora. Funkcjonariusze przez długi czas uniemożliwiali również dojazd na płytę stadionu karetek pogotowia.
Wyrok z 1991 roku
Sprawa tragedii na Hillsborough była po raz pierwszy rozpatrywana przez sąd w roku 1991. Uznano wtedy, że tragedia była efektem nieszczęśliwego wypadku. Prasa brytyjska winą za tragedie obarczała samych kibiców. Fani Liverpoolu zorganizowali wtedy kampanie "Sprawiedliwość dla 96", mającą na celu doprowadzenie do ponownego procesu.
Sukces kibiców
Dzieki działaniom środowiska kibiców w roku 2014 ruszył drugi proces. Po dwóch latach dochodzenia sąd wydał wyrok. Uznał w nim policje i służby porządkowe za winnych poważnych zaniedbań obowiązków. Jednocześnie zdjęto całą odpowiedzialność z kibiców. Wyrok sądu otwiera teraz możliwosć otwarcia spraw kryminalnych przeciwko konkretnym osobom, odpowiedzialnym za tragedię sprzed 27 lat.