Przejdź do treści

Korea Południowa rozważa wysłanie sił na Ukrainę. Przełamią tabu

Źródło: x.com

Korea Południowa rozważa wysłanie personelu wojskowego na Ukrainę w ramach wsparcia obrony tego kraju przed północnokoreańskimi żołnierzami, którzy dziś mają dołączyć do walki na froncie po stronie sił rosyjskich.

Według nowego raportu, rząd Korei Południowej prowadzi rozmowy na temat wysłania żołnierzy, w tym oficerów wywiadu, którzy mogliby pomagać w przesłuchiwaniu schwytanych północnokoreańskich żołnierzy oraz analizowaniu ich taktyki wojskowej.

Obecność północnokoreańskich żołnierzy na polu bitwy na Ukrainie wzbudziła zaniepokojenie w Seulu, a urzędnicy dostrzegają potencjalne zagrożenie strategiczne związane z ich udziałem. Źródła w południowokoreańskim Ministerstwie Obrony sugerują, że zespół ekspertów wojskowych mógłby zostać wysłany, aby pomóc siłom ukraińskim zrozumieć specyficzne metody i strategie stosowane przez północnokoreańskie jednostki, co mogłoby stanowić cenny wkład w przeciwdziałanie ich operacjom.

„Dostarczanie wiedzy wywiadowczej może być kluczowym elementem w zwiększaniu zrozumienia ukraińskich sił na temat północnokoreańskich taktyk wojskowych,” - powiedział anonimowy przedstawiciel rządu. - „Ta współpraca pozwoliłaby również Korei Południowej na bliższe monitorowanie działań północnokoreańskich żołnierzy w konflikcie.”

Proponowana misja byłaby znaczącym zwrotem w zaangażowaniu Korei Południowej w trwającą wojnę na Ukrainie, ponieważ do tej pory kraj ten koncentrował się na pomocy humanitarnej i wsparciu niemilitarnym. Obecność północnokoreańskich żołnierzy skłoniła jednak Seul do ponownego przemyślenia swojej postawy.

Chociaż nie podjęto jeszcze żadnych formalnych decyzji, dyskusje toczą się w czasie, gdy Korea Południowa coraz bardziej niepokoi się rosnącą współpracą między Pjongjangiem a Moskwą, co może stanowić szersze zagrożenie dla bezpieczeństwa regionu. Możliwe wsparcie wojskowe Korei Południowej dla Ukrainy mogłoby być kluczowym momentem nie tylko dla zaangażowania Seulu, ale także przełamaniem tabu oficjalnej obecności obcych wojsk na froncie po stronie ukraińskiej.

W oświadczeniu Rada Bezpieczeństwa Narodowego Korei Południowej wezwała do „natychmiastowego wycofania” wojsk północnokoreańskich z Rosji i zadeklarowała podjęcie bliżej nieokreślonych „etapowych środków zaradczych”.

Jest to jedno z najostrzejszych ostrzeżeń wydanych dotychczas przez Seul, w odpowiedzi na rosnące obawy o pogłębiające się zaangażowanie Korei Północnej w konflikt na Ukrainie.

Analitycy sugerują, że zaangażowanie Seulu mogłoby dodatkowo skomplikować międzynarodową dynamikę wojny na Ukrainie.

Źródło: Republika

 

Wiadomości

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Nawrocki: nigdy nie podpiszę ustawy zwiększającej wiek emerytalny Polek i Polaków

Morawiecki o relacjach polsko-amerykańskich: „Zaprzysiężenie Trumpa zwiastuje zmiany w Europie”

PiS oczekuje wypłaty subwencji po decyzji Sądu Najwyższego

Małecki: Tusk boi się przegranych wyborów

Śmiszek zaatakował Muska. „Dewiacje pójdą w niebyt, oby też w UE!”

Najnowsze

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska