Współrządząca we Włoszech centroprawica zagroziła, że zerwie koalicję parlamentarną z centrolewicą, jeśli ugrupowanie to zaproponuje zalegalizowanie małżeństw homoseksualnych. To pierwszy tak poważny spór koalicyjny na tym tle.
– Jeśli Partia Demokratyczna wystąpi z propozycją małżeństw gejów, weźmiemy nogi za pas – oświadczył wicepremier i minister spraw wewnętrznych Angelino Alfano, który stoi na czele Nowej Centroprawicy, powstałej w wyniku rozłamu w wielkiej partii Silvio Berlusconiego.
Wypowiedź Alfano komentatorzy uznali za dowód kulminacji prowadzonej we Włoszech politycznej dyskusji na temat zgłaszanych przez lewicę postulatów zrównania praw par hetero- i homoseksualnych. Oliwy do ognia w tej debacie dolała odpowiedzialna za kwestie równouprawnienia centrolewicowa wiceminister pracy Cecilia Guerra oświadczając w czwartek, iż „nie ma powodów do tego, by traktować w inny sposób parę homoseksualną niż heteroseksualną”. Zastrzegła, że jest to jej prywatna opinia.
Wicepremier Alfano, który już w poprzednich dniach protestował przeciwko takim inicjatywom ustawodawczym, odpowiedział pani Guerra, iż „rodzina złożona jest z mężczyzny i kobiety”. – Rodzina opisana w konstytucji i znana w społeczeństwie włoskim to rodzina, w którą trzeba dalej wierzyć. Zasługuje na to, by jej bronić przed próbami jej rozbicia – zaznaczył Alfano.
Inni politycy centroprawicy apelują do koalicyjnej centrolewicy, by unikała w debacie politycznej tak delikatnych tematów i przypominają, że w tych kwestiach stanowiska obu ugrupowań tworzących rząd premiera Enrico Letty są nie do pogodzenia. Podkreślają jednocześnie, że trzeba się skupić na prawdziwych problemach kraju.