Włosi skarżą "Charlie Hebdo" za skandaliczny rysunek

Włoskie miasto Amatrice, które dotkliwie ucierpiało wskutek niedawnego trzęsienia ziemi, pozywa francuski tygodnik satyryczny „Charlie Hebdo” za zaniesławienie. Powodem jest zamieszczenie w piśmie rysunku, który wywołał we Włoszech oburzenie.
Władze leżącego w środkowych Włoszech Amatrice w poniedziałek złożyły do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez francuski tygodnik „Charlie Hebdo”. Włosi twierdzą, że doszło do zniesławienia. - To makabryczna, bezmyślna i niepojęta obraza ofiar kataklizmu. Nie wszystko może być satyrą, a obrazki obrażają zarówno pamięć ofiar trzęsienia ziemi, osoby ocalałe, a także samo miasto Amatrice – powiedział Mario Cichetti, prawnik reprezentujące władze miasta.
Zamieszczony w kilka dni po trzęsieniu ziemi we Włoszech obrazek we francuskim piśmie przedstawia ofiary kataklizmu jako dania kuchni włoskiej. Włosi wyrazili oburzenie sprawą i uznali rysunek za profanację. Redakcja „Charlie Hebdo” jeszcze bardziej podgrzała atmosferę, odnosząc się do sprawy technicznego stanu budynków, które ucierpiały podczas trzęsienia ziemi. Satyrycy umieścili w piśmie kolejną grafikę, podpisaną hasłem: „Włosi, to nie Charlie Hebdo buduje wasze domy, tylko mafia!”
Podczas niedawnego trzęsienia ziemi w środkowych Włoszech śmierć poniosło 295 osób. „Charlie Hebdo” znane jest z kontrowersyjnych karykatur i felietonów. 7 stycznia 2015 r. islamscy napastnicy przeprowadzili zamach w redakcji pisma, w efekcie którego śmierć poniosło ośmiu członków redakcji. Za przyczynę ataku uznaje się publikowanie przez pismo treści obraźliwych dla muzułmanów.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Najnowsze

Biznesmen biwakował nad rzeką. Spotkał lwicę. Nie żyje

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]
