W czwartek włoskie ministerstwo zdrowia podało, że w ciągu ostatniej doby odnotowano aż 845 nowych przypadków koronawirusa. Oznacza to najwyższy dzienny wzrost od maja, kiedy rząd złagodził swoje środki zapobiegawcze.
Włochom, jednemu z najbardziej dotkniętych przez COVID-19 krajów Europy, udało się opanować epidemię po rekordowym wzroście liczby zgonów i zachorowań w okresie od marca do kwietnia. W ciągu ostatniego miesiąca odnotowano jednak stały wzrost liczby zakażeń, a eksperci obwiniają za to zgromadzenia osób związanych z wakacjami i życiem nocnym.
Ostatni raz kraj odnotował wyższy wskaźnik 16 maja. Było to 875 przypadków, dwa dni przed tym, jak po 10-tygodniowym zamknięciu restauracji, barów i sklepów zezwolono na ponowne otwarcie.
Pomimo wzrostu liczby zachorowań, dzienne wskaźniki śmiertelności pozostają niskie i często występują w pojedynczych liczbach. W czwartek odnotowano sześć przypadków śmiertelnych w porównaniu z siedmioma w środę, jak wynika z danych ministerstwa zdrowia.
Liczba nowych zakażeń pozostaje znacznie niższa niż ostatnio zarejestrowane w innych dużych krajach europejskich, przy czym Hiszpania i Francja odnotowują blisko 4000 nowych przypadków dziennie.
Włoskie przypadki nadal koncentrują się głównie w północnych regionach w epicentrum epidemii odkrytej pod koniec lutego, przy czym w czwartek w Lombardii i Wenecji Euganejskiej odnotowano po 150 przypadków.