Tysiące ludzi z całych Stanów Zjednoczonych protestowały wczoraj w Waszyngtonie przeciwko prawu do aborcji. Demonstranci zebrali się w centrum miasta i przeszli pod siedzibę Sądu Najwyższego. Marsz dla Życia organizowany jest od 40 lat, w rocznicę legalizacji aborcji w USA.
Waszyngtoński Marsz dla Życia, organizowany co roku przez środowiska kościelne i konserwatywne z całego kraju, jest największą manifestacją przeciwników aborcji na świecie.
W tym roku wyrazy poparcia przekazał uczestnikom protestu papież Franciszek. "W modlitwie łączę się z Marszem dla Życia. Niech Bóg pomaga nam szanować życie, zwłaszcza najsłabszych" - napisał na Twitterze.
Prezydent USA Barack Obama podkreślił natomiast w swym oświadczeniu, że każda kobieta ma prawo sama decydować o swoim ciele i zdrowiu.
W styczniu 1973 roku Sąd Najwyższy USA uznał prawo do aborcji za "fundamentalne prawo konstytucyjne" każdej kobiety.