"Włosi udzielili lekcji pokory Unii Europejskiej, która głosem pani Ursuli von der Leyen rościła sobie prawo do narzucenia wyniku wyborów", napisał dziś w mediach społecznościowych eurodeputowany partii Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen - Jordan Bardella. Dodał, że "żadna groźba nie może zatrzymać demokracji; narody europejskie podnoszą głowę i biorą los w swoje ręce".
Politycy europejskiej prawicy, sympatyzujący z liderką ugrupowania Bracia Włosi Giorgią Meloni - triumfatorką niedzielnych wyborów parlamentarnych składają gratulacje jej i całemu blokowi centroprawicy. Otrzymał on około 43 procent głosów.
Głos zabrał też premier RP. "Wielkie zwycięstwo".
Congratulations @GiorgiaMeloni! 👏
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 25, 2022
Tymczasem jak przypomina włoska agencja informacyjna ANSA, Prawo i Sprawiedliwość jest w jednej frakcji z jej partią w Parlamencie Europejskim.
Lider hiszpańskiego narodowo- konserwatywnego ugrupowania Vox Santiago Abascal napisał na Twitterze: "Dziś w nocy miliony Europejczyków pokładają nadzieje we Włoszech. Giorgia Meloni wskazała drogę do Europy dumnej, wolnej i suwerennych narodów , zdolnych współpracować dla bezpieczeństwa i dobrobytu wszystkich".
Polityczny doradca premiera Węgier Viktora Orbana, Balazs Orban złożył gratulacje Meloni, a także jej sojusznikom - Matteo Salviniemu z Ligi i Silvio Berlusconiemu z Forza Italia.
"W tych trudnych czasach bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy przyjaciół, którzy podzielają wizję i wspólne podejście do wyzwań Europy", napisał doradca szefa węgierskiego rządu.
Polityk skrajnej francuskiej prawicy Eric Zemmour oświadczył zaś: "Od Szwecji do Włoch, w ostatnich tygodniach widzimy drugą zwycięską koalicję prawicy w Europie, której cementem jest kwestia tożsamości".
Giorgii Meloni i całej centroprawicy pogratulowała też wiceliderka prawicowo - populistycznej Alternatywy dla Niemiec Beatrix von Storch. Jak dodała, "rządy lewicy należą do przeszłości".
Znamienne jest natomiast milczenie przedstawicieli UE, podkreśla ANSA.