Rosyjskie media podały, że w domu mieszkalnym w Petersburgu, w okolicy którego przeprowadzano wcześniej ewakuację mieszkańców, zatrzymano trzech domniemanych wspólników Dżaliłowa. W mieszkaniu, w którym przebywali mężczyźni, znaleziono m.in. materiały wybuchowe, podobne do tych zdetonowanych w metrze.

Wedle agencji informacyjnych śledczy badają hipotezę, jakoby Dżaliłow nie planował zamachu samobójczego i chciał, po pozostawieniu ładunków wybuchowych uciec z miejsca. Wedle tej wersji zamachowiec miał zostać wykorzystany przez wspólników.

Urodzony w Kirgistanie Dżaliłow, zdetonował w poniedziałek po południu, w Petersburgu, ładunek wybuchowy w wagonie metra. W zamachu zginęło 14 osób, około 50 zostało rannych.