W Pakistanie ewakuowano 100 tys. osób w wyniku powodzi we wschodniej części kraju
Około 100 tys. osób zostało ewakuowanych z wiosek we wschodnim Pakistanie, zalanych - jak twierdzą władze pakistańskie - z powodu przekierowania w niedzielę przez Indie kilku tysięcy metrów sześciennych wody do rzeki przepływającej przez oba kraje - poinformowała w środę agencja AFP.
Kilkaset wiosek w Pendżabie zostało zalanych, a tysiące hektarów gruntów rolnych, w szczególności plantacji, uległo zniszczeniu.
"Deszcze monsunowe zmusiły władze Indii do wpuszczenia nadmiaru wody ze zbiorników do rzeki Satledź, co powodowało powodzie w dole rzeki po pakistańskiej stronie granicy" - powiedział szef rządu Pendżabu Mohsina Naqvi.
„Uratowaliśmy 100 tys. ludzi i przenieśliśmy ich w bezpieczniejsze miejsca" - poinformował w środę AFP rzecznik służb ratunkowych w Pendżabie Farooq Ahmad.
Na terenie Pendżabu dojazd do setek wiosek jest niemożliwy. Na zalanych obszarach nadal trwają akcje ratunkowe.
W nadchodzących dniach powodzie mogą się jeszcze nasilić w związku z przewidywanymi w tym regionie jeszcze intensywniejszymi deszczami monsunowymi - ostrzegły władze prowincji.
Co najmniej 175 osób zginęło w Pakistanie w wyniku powodzi, zawaleń budynków, osunięć ziemi i innych katastrof spowodowanych deszczami monsunowymi od końca czerwca - podała AFP.
Pakistan w dalszym ciągu próbuje się podnieść po niszczycielskich powodziach, które w 2022 roku objęły prawie jedną trzecią terytorium kraju. Poszkodowanych zostało wtedy blisko 33 mln osób, a zginęło ponad 1700.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Najnowsze
Polacy mają być współwinni kolonializmowi. "Niemcy wypowiedziały nam narracyjną wojnę"
Zuchwały atak uzbrojonej bojówki na katolicką szkołę
Radni za germanizacją Wrocławia. Wraca Kaiserbrücke na cześć militarysty i wroga Polaków