W Izraelu wkrótce zostaną przeprowadzone czwarte wybory w ciągu dwóch lat. Nowe wybory wstępnie zaplanowano na 23 marca 2021 r.
Izraelski parlament nie zdołał do północy uchwalić budżetu i 23 marca 2021 r. będą musiały się odbyć wybory.
Izrael nie może wydostać się z głębokiego kryzysu politycznego, który jest powodowany przez ordynacją wyborczą premiującą małe partie.
Na dodatek w społeczeństwie są coraz ostrzejsze różnice ideologiczne między konserwatystami, a siłami liberalnymi i lewicowymi.
Parlament Izraela został automatycznie rozwiązany z powodu braku budżetu na 2020 rok.
Termin na jego uchwalenie mijał o północy.
Koalicjanci, czyli partie Likud i Niebiesko-Biali nie doszli do porozumienia.
Oznacza to upadek rządu jedności narodowej i nowe wybory.
- Rozwiązanie Knesetu nie jest zwycięstwem, to pierwszy krok w kierunku innego rządu, który zajmie się koronawirusem i gospodarką i nie będzie sprawiał, że Izraelczycy nienawidzą się nawzajem – napisał wówczas na Twitterze Jair Lapid, z którego inicjatywy wniosek trafił do parlamentu.