Przejdź do treści
W Etiopii rozpoczęły się rozmowy o zawieszeniu broni w Sudanie Południowym
Arsenie Coseac /flickr.com/CC

Negocjacje między delegacją rządową a przedstawicielami południowosudańskich rebeliantów w sprawie rozejmu rozpoczęły się dziś w Addis Abebie - przekazały strony konfliktu. Mediacje między nimi prowadzą m.in. Chiny, największy importer ropy z Sudanu Płd.

Rozmowy w stolicy Etiopii mają na razie doprowadzić do zawieszenia broni. Następnym celem jest zawarcie trwałego porozumienia między zwolennikami prezydenta Salvy Kiira z plemienia Dinka i stronnikami byłego wiceprezydenta Rieka Machara z plemienia Nuer.

Chiny, główny nabywca południowosudańskiej ropy i najważniejszy inwestor w sektorze naftowym tego kraju, zaangażowały się w rozmowy pokojowe między stronami konfliktu w Sudanie Południowym - poinformował minister spraw zagranicznych Chin Wang Yi, który przybył w poniedziałek do Addis Abeby. - Specjalny wysłannik rządu Chin ds. Afryki, który przebywa teraz w tym regionie, spotkał się z obydwiema stronami - dodał Wang, który zapowiedział też, że również on podczas swego pobytu w Addis Abebie gotów jest podjąć rozmowy z przedstawicielami rebeliantów oraz rządu. - Sądzę, że również za to jestem odpowiedzialny - powiedział szef chińskiej dyplomacji w rozmowie z AFP.

Negocjacje, które miały się rozpocząć w ubiegłym tygodniu, odkładano parokrotnie. W poniedziałek arcybiskup Dżuby Daniel Deng Bul wezwał zwaśnione strony do przerwania "bezsensownej wojny" i podjęcia negocjacji.

15 grudnia w Dżubie, stolicy kraju, doszło do aktów przemocy, które rozszerzyły się na regiony wydobycia ropy naftowej i inne tereny, dzieląc powstały w 2011 roku Sudan Południowy wzdłuż granic etnicznych. Konflikt polityczny przeradza się w Sudanie Południowym w walki między mniejszościami etnicznymi, które grożą wybuchem wojny domowej. Według szacunków ONZ, konflikt już pochłonął kilka tysięcy ofiar śmiertelnych. Około 200 tysięcy ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swych domów, z czego 75 tysięcy szukało schronienia w obozach dla uchodźców. Walki, również z użyciem czołgów, toczą się w ostatnich dniach głównie wokół strategicznego miasta Bor, stolicy bogatego w ropę stanu Jognlei; siły rządowe twierdzą, że w najbliższych godzinach odbiją Bor z rąk rebeliantów.

PAP

Wiadomości

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Autostrada w kierunku Świecka zablokowana. Są dwie ofiary!

Dlaczego za rządów Tuska brakuje pieniędzy w budżecie?

Są na „czarnej liście Sienkiewicza”. Atak rządowy na uczelnię

Premier Hiszpanii wierzy w niewinność żony. Sąd ma inny pogląd

Siedem stanów, które zadecydują o prezydenturze. Dlaczego siedem?

PiS potrzebuje pieniędzy na kampanię. Skąd je weźmie?

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Gwałtowne powodzie w Hiszpanii. 400 litrów na metr kwadratowy!

Joe Biden: wyborcy Trumpa to śmieci. - Donald Trump: wybaczcie mu

Izraelski atak lotniczy na Liban - co najmniej 10 ofiar śmiertelnych

Wystartował statek kosmiczny Shenzhou-19 z trzyosobową załogą na pokładzie

Andrzej Duda wskazał kto powinien być kandydatem na Prezydenta RP

Cenckiewicz: Tusk jest twarzą polityki prorosyjskiej

Cejrowski o Muzeum Sztuki Nowoczesnej: to nawet nie jest zepsuta lodówka

Najnowsze

Już zaczęły obowiązywać cła na samochody elektryczne z Chin. Wiemy więcej!

Premier Hiszpanii wierzy w niewinność żony. Sąd ma inny pogląd

Siedem stanów, które zadecydują o prezydenturze. Dlaczego siedem?

PiS potrzebuje pieniędzy na kampanię. Skąd je weźmie?

Nie mogą pojąć dlaczego poparcie Trumpa wśród Latynosów rośnie...

Autostrada w kierunku Świecka zablokowana. Są dwie ofiary!

Dlaczego za rządów Tuska brakuje pieniędzy w budżecie?

Są na „czarnej liście Sienkiewicza”. Atak rządowy na uczelnię