Były przywódca Serbów bośniackich Radovana Karadżicia zostanie przeniesiony do Wielkiej Brytanii. Mężczyzna został skazany na karę dożywocia za ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości podczas wojny w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-95.
75-letni Karadżić przebywa w areszcie ONZ w Hadze i oczekuje na przeniesienie do więzienia położonego poza Holandią, gdzie będzie odbywał karę.
- Radovan Karadżić jest jedną z nielicznych osób skazanych za ludobójstwo. Odpowiada za masakrę mężczyzn, kobiet i dzieci podczas ludobójstwa w Srebrenicy, brał udział w oblężeniu Sarajewa, gdzie zginęło wielu cywilów - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych Dominic Raab.
- Powinniśmy być dumni, że od brytyjskiego poparcia dla jego aresztowania po oczekującą celę więzienną, Wielka Brytania od 30 lat wspiera dążenie do sprawiedliwości za te ohydne zbrodnie - dodał.
Brytyjską propozycję zatwierdził już Mechanizm Narodów Zjednoczonych dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych (MTPI), który przejął sprawy od Międzynarodowego Trybunału Karnego dla byłej Jugosławii (MTKJ) po jego zamknięciu w 2017 r.
Data przekazania Karadżicia Wielkiej Brytanii nie jest jeszcze znana, ale zgodnie z ustaleniami ma nastąpić to jak najszybciej.
W Wielkiej Brytanii karę odbywa m.in. były prezydent Liberii Charles Taylor, skazany w 2012 roku na 50 lat więzienia za zbrodnie przeciwko ludzkości podczas wojny domowej w Sierra Leone (1991-2002). 73-letni Taylor został w 2013 roku przeniesiony z Holandii do więzienia Frankland, ośrodka o zaostrzonym rygorze w pobliżu Durham (północno-wschodnia Anglia).
Dożywocie za zbrodnie
Karadżić w marca 2016 roku został skazany przez MTKJ na 40 lat więzienia za ludobójstwo w Srebrenicy oraz dziewięć innych zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości z czasów wojny na Bałkanach. Karadżić domagał się anulowania kary, a prokuratura żądała wydłużenia wyroku do dożywocia.
W 2019 roku w procesie apelacyjnym Trybunał ONZ w Hadze zwiększył wymiar kary dla Karadżicia i skazał go na dożywotnie pozbawienie wolności. Sędziowie ocenili, że poprzedni wyrok był zbyt łagodny ze względu na "wyjątkowy ciężar zbrodni i odpowiedzialności" oskarżonego.
Karadżić jest najwyższym rangą bałkańskim politykiem, osądzonym przez trybunał haski po śmierci w 2006 roku byłego prezydenta Serbii i Jugosławii Slobodana Miloszevicia.
Zginęły tysiące osób
Sędziowie uznali jego winę za 33-miesięczne oblężenie Sarajewa, w którym zginęło ok. 12 tys. ludzi oraz zbrodnie w bośniackich miastach, opanowanych przez podległe mu siły. Za ludobójstwo uznali też zamordowanie w lipcu 1995 roku blisko 8 tys. muzułmańskich mężczyzn w Srebrenicy; masakra ta jest uznawana za najgorszą zbrodnię w Europie od II wojny światowej.
Karadżić, z wykształcenia lekarz psychiatra, został aresztowany w Belgradzie w lipcu 2008 roku. Wcześniej ukrywał się przez 13 lat. Jego proces, który rozpoczął się pod koniec 2009 roku, był postrzegany jako jeden z najważniejszych procesów o zbrodnie wojenne od II wojny światowej.
Karadżić zawsze tłumaczył, że kampanie bośniackich Serbów podczas wojny, w tym krwawe oblężenie Sarajewa, miały na celu obronę Serbów. Cały czas twierdzi, że jest niewinny i uważa, że padł ofiarą procesu politycznego wytoczonego, żeby potwierdzić demonizowanie Serbów w Bośni i jego samego.