Premier Węgier Viktor Orban oświadczył w piątek, że stanowisko jego kraju i Polski w sprawie budżetu UE jest twarde jak beton i do porozumienia w tej sprawie dojdzie tylko wtedy, jeśli nie będzie wiązania kwestii gospodarczych z politycznymi.
Wiązanie sporów politycznych ze sprawami gospodarczymi nie jest kwestią prawną, tylko decyzją polityczną kilku państw unijnych i Parlamentu Europejskiego. Nasze stanowisko (tj. Polski i Węgier) jest twarde jak beton, a ich to tylko wola polityczna. To drugie można zmienić, naszego nie. Jeśli do tego dojdzie, będzie jakieś porozumienie” – oznajmił Orban w Radiu Kossuth.
Dodał, że nie chce iść na kompromis w tej sprawie. - Nie chodzi o zawarcie kompromisu, tylko o znalezienie rozwiązania. Kompromis często nie jest rozwiązaniem, tylko złą decyzją – ocenił.
Podkreślił, że zawsze można dojść do zgody, ale stanowisko Polski i Węgier jest jasne, a bez nich budżet nie powstanie.
Ostrzegł, że jeśli niemiecka prezydencja i Parlament Europejski będą obstawać przy powiązaniu gospodarczej sprawy zaradzenia kryzysowi z kwestiami politycznymi, będzie to nieodpowiedzialne i „zniszczą kilka europejskich krajów”.
Premierzy Polski i Węgier Mateusz Morawiecki i Viktor Orban we wspólnej deklaracji podtrzymali w czwartek stanowisko w sprawie budżetu UE na kolejnych siedem lat. "Nasze stanowisko jest niezmienne od początku negocjacji dotyczących propozycji budżetu, przedstawionych w 2018 r." - napisano w oświadczeniu.
W zawierającej sześć punktów deklaracji stwierdzono, że wspólnym celem obu rządów jest "przeciwdziałanie powstaniu mechanizmu, który nie tylko nie wzmocni, ale wręcz podważy zasadę praworządności w Unii poprzez zdegradowanie jej do roli narzędzia politycznego".
- Proponowana warunkowość obchodzi Traktat, stosuje niejasne definicje i niejednoznaczne terminy bez wyraźnych kryteriów, na których mogą opierać się sankcje, i nie zawiera żadnych sensownych gwarancji proceduralnych- zaznaczono.
- Naszą wspólną propozycją jest ułatwienie szybkiego przyjęcia pakietu finansowego poprzez ustanowienie dwutorowego procesu. Z jednej strony wiązałby się on z ograniczeniem zakresu wszelkiej dalszej warunkowości budżetowej do ochrony interesów finansowych Unii, zgodnie z lipcowymi ustaleniami Rady Europejskiej. Z drugiej strony wymagałby on omówienia, w ramach Rady Europejskiej, kwestii ustanowienia związku pomiędzy zasadą praworządności a interesami finansowymi Unii - napisano w deklaracji.
- W przypadku podjęcia decyzji o ustanowieniu takiego związku należy rozważyć podjęcie odpowiednich procedur przewidzianych przez Traktaty, w tym zwołanie konferencji międzyrządowej, w celu wynegocjowania odpowiednich zmian w Traktatach. Postanowiliśmy ujednolicić nasze stanowiska w tych sprawach. Ani Polska, ani Węgry nie zaakceptują żadnej propozycji, która zostałaby uznana przez drugie państwo jako nie do przyjęcia - dodano.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kierwiński pochwalił się głosowaniem w prawyborach. Ludzie są wściekli: „Kiedy pomożesz powodzianom?”