Jeden z liderów antykremlowskiej opozycji Aleksiej Nawalny uruchomił stronę internetową z informacjami na temat nieprawidłowości i przypadków korupcji, do których miało dochodzić podczas przygotowań do zimowej olimpiady w Soczi.
Na stronie publikowane są wyniki śledztw prowadzonych przez samego Nawalnego, analizy aktywistów oraz publikacje prasowe pokazujące przypadki korupcji, nadużyć oraz marnotrawienia publicznych funduszy. Można tam również znaleźć infografiki przedstawiające m.in. struktury finansowania igrzysk oraz listy oligarchów i przedstawicieli rosyjskiego biznesu, którzy najwięcej zarobili na przygotowaniach do olimpiady.
"Sportowcy nie są jedynymi zawodnikami uczestniczącymi w igrzyskach w Soczi. Urzędniczy i biznesmeni także biorą udział w olimpiadzie, którą zamienili na źródło zysku" – czytamy na stronie sochi.fbk.info.
Witryna zawiera także listę obiektów sportowych i inwestycji, które powstały na rozpoczynającą się 7 lutego olimpiadę. Nawalny opisuje historię ich powstania oraz przedstawia koszty budowy.
Z oficjalnych informacji wynika, że na zimową olimpiadę Rosja wydała już około 51 mld dolarów, czyniąc tym samym igrzyska w Soczi najdroższymi w historii zimowych zmagań. W przypadku budowy licznych olimpijskich aren miało dochodzić do poważnego przekraczania zakładanych budżetów - informuje Nawalny na stronie internetowej.
Rosyjskie władze i sam prezydent Władimir Putin odpierają zarzuty, że podczas przygotowań do Soczi dochodziło do poważnych przypadków korupcji i marnotrawienia środków publicznych. – Jeżeli ktoś ma takie informacje, to proszę aby zgłosił się z nimi do nas. Jednak do tej pory nie spotkaliśmy się z niczym poza spekulacjami – mówił Putin podczas jednego z ostatnich wywiadów prasowych.