Dzielna ukraińska armia ostrzelała pozycje wojsk rosyjskich w okupowanym Berdiańsku w południowej części Ukrainy. Rosyjscy zbrodniarze mieli ponieść ogromne straty. Poinformowały o tym dziś w serwisie Telegram miejscowe władze lojalne wobec Kijowa.
Krótki komunikat odnosi się do eksplozji w Berdiańsku, o których najpierw poinformowały media.
"Nasi żołnierze trafili w pozycje Rosjan w Berdiańsku", głosi komentarz na Telegramie. Mowa jest w nim o "bardzo licznych" zabitych w wyniku ataku, nie podano jednak konkretnych liczb.
Wcześniej - tego samego dnia - w mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o ostrzale zakładów Azowkabel. Inne doniesienia mówiły o atakach na ośrodki wypoczynkowe w miejscowości Nowopetriwka pod Berdiańskiem, gdzie również stacjonowali Rosjanie.
Agencja UNIAN poinformowała, powołując się na ukraińskiego korespondenta wojennego Andrija Caplijenkę, że w ostrzale zakładów Azowkabel zginęło 150 Rosjan. Rosjanie w styczniu urządzili na terenie zakładów bazę i rozmieścili tam sprzęt wojskowy, informuje UNIAN.
Berdiańsk, 100-tysięczny port nad Morzem Azowskim, znajduje się pod okupacją rosyjską od 27 lutego 2022 roku.