"Gdyby Donald Trump wstrzymał pomoc dla Ukrainy, Kijów w ciągu kilku miesięcy mógłby opracować bombę atomową podobną do tej, jaką USA zrzuciły na Nagasaki w 1945 roku" - napisał brytyjski "The Times", a co podajemy za "Rzeczpospolitą".
Według specjalistów z Ukrainy, bombę udałoby się skonstruować w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Technologicznie byłaby ona podobna do Fat Mana - amerykańskiej bomby, która w sierpniu 1945 roku eksplodowała nad Nagasaki.
"Nie mając w czasie wojny czasu na budowę i prowadzenie dużych obiektów wymaganych do wzbogacania uranu, Ukraina musiałaby polegać na plutonie wydobywanym ze zużytych prętów paliwowych pochodzących z ukraińskich reaktorów jądrowych", czytamy w "Rzeczpospolitej"
Według ukraińskich ekspertów skonstruowana w ich kraju bomba miałaby około jednej dziesiątej mocy Fat Mana. Ich zdaniem wystarczyłoby to do zniszczenia całej rosyjskiej bazy lotniczej lub skoncentrowanych instalacji wojskowych, przemysłowych czy logistycznych.
Choć sporządzony przez ukraińskich ekspertów raport o bombie atomowej nie jest, jak podkreśla z kolei "The Times", popierany przez rząd w Kijowie, to może stanowić podstawę prawną, na mocy której Ukraina mogłaby wycofać się z Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT), którego ratyfikacja była warunkiem gwarancji bezpieczeństwa udzielonych temu państwu przez USA, Wielką Brytanię i Rosję w memorandum budapeszteńskim z 1994 roku. Umowa stanowiła, że Ukraina zrezygnuje ze swojego arsenału nuklearnego składającego się z 1734 głowic strategicznych, w zamian za obietnicę ochrony i gwarancji granic. Umowa ta została przynajmniej dwukrotnie złamana przez Rosję - w trakcie dwóch kolejnych ataków na Ukrainę i okupacji części jej terytorium - w roku 2014 i 2022.
W połowie października Wołodymyr Zełenski powiedział w Brukseli, że rozmawiał z Donaldem Trumpem o członkostwie Ukrainy w NATO. Prezydent Ukrainy powiedział wówczas przyszłemu prezydentowi USA, że jedyną alternatywą w przypadku jej nieprzyjęcia do Paktu Północnoatlantyckiego jest posiadanie przez Kijów broni jądrowej.
Zaprzeczył jednak wówczas, że Ukraina przygotowuje się do skonstruowania takiej broni.
Źródło: "Rzeczpospolita"