Kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych Donald Trump został zaatakowany podczas spotkania z wyborcami w Dayton w stanie Ohio.
Nagranie na YouTube udostępnił uczestnik wiecu stojący blisko sceny, z której przemawiał biznesmen. Sytuacja przez moment wydaje się groźna, jednak dzięki sprawnym działaniom ochrony szybko schwytano napastnika. Trump wyraził przypuszczenie, że jest on związany z tzw. Państem Islamskim (IS).
22-letni Thomas DiMassimo został aresztowany, zaprzeczył oskarżeniom o działanie z polecenia dżihadystów i ogłosił, że jest chrześcijaninem. Powiedział, że Trump to awanturnik i oportunista oraz że wcale nie zamierzał zaatakować polityka fizycznie.
Donald Trump jest najpoważniejszym kandydatem do uzyskania nominacji partii republikańskiej na prezydenta. Prowadzi pod kątem wygranych prawyborów z senatorami Tedem Cruzem i Marco Rubio.
CZYTAJ WIĘCEJ
Trump i Clinton triumfują. Superwtorek bez niespodzianek
Kampania prezydencka w USA: Cruz goni Trumpa, Sanders dystansuje Clinton