Jak poinformował w sobotę minister edukacji Tahir Mamman, rząd Nigerii nakazał zwolnić ponad 22 tysiące pracowników z sektora publicznego i prywatnego, którzy uzyskali zatrudnienie dzięki fałszywym certyfikatom i dyplomom uzyskanym na uniwersytetach w Beninie i Togo.
Ponad 21 600 osób uzyskało certyfikaty z nieuznawanych nawet przez własne władze uniwersytetów w Republice Beninu, a około 1105 z również nieuznawanych uniwersytetów w Togo.
"Nie wiem, dlaczego Nigeryjczycy zdecydowali się na wyjazd do nieakredytowanych instytucji za granicą, aby +studiować+. Nasze dochodzenia wykazały również, że wiele osób nigdy nie uczęszczało fizycznie do tych szkół" - powiedział minister, krytykując przy okazji rodziców za wysyłanie swoich dzieci do tych uczelni.
Ten radykalny środek, zaakceptowany przez prezydenta Nigerii Bolę Tinubu, ma według ministra edukacji zapewnić, że na rynku pracy uznawane są tylko legalne kwalifikacje.
Źródło: Republika, PAP