Tymczasowy zakaz akredytacji niektórych rosyjskich mediów na Ukrainie

Parlament Ukrainy uchwalił tymczasowy zakaz akredytacji w instytucjach państwowych tego kraju dziennikarzy i pracowników technicznych „niektórych rosyjskich mediów”.
Zakaz ma obowiązywać aż do zakończenia, trwającej we wschodniej Ukrainie operacji antyterrorystycznej przeciwko działającym tam prorosyjskim separatystom. Listę mediów, które zostaną nim objęte opracuje Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Przeciwko decyzji Rady Najwyższej, która poparła uchwałę ws. zakazu akredytacji 239 głosami w 450-osobowym parlamencie, zdążył już zaprotestować rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Wasilij Nebenzja. Uznał on, że jest to bezpośrednie naruszenie wolności słowa.
W przyjętej w godzinach porannych uchwale parlament w Kijowie polecił ponadto rządowi, by w ciągu najbliższego miesiąca opracował procedurę akredytacji dziennikarzy i innych pracowników zagranicznych mediów; na Ukrainie w 2011 r. decyzją Rady Najwyższej zlikwidowano obowiązek posiadania akredytacji, wydawanych wcześniej zagranicznym dziennikarzom przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
SBU już wcześniej zapowiadała, że wraz ze służbami granicznymi wzmocni kontrolę dziennikarzy, którzy prowadzą przeciwko Ukrainie „wojnę informacyjną”.
„Wobec tych, którzy przekazują kłamstwa, wylewają na nas brud i prowadzą przeciwko Ukrainie wojnę informacyjną, będziemy działali z całą stanowczością” – mówił niedawno doradca szefa SBU Markijan Łubkiwski.
W listopadzie ubiegłego roku informował on, że od początku agresji Rosji na Ukrainę zakaz wjazdu do tego kraju wydano aż 83 rosyjskim dziennikarzom, których działalność szkodzi interesom bezpieczeństwa narodowego.
Wśród głównych przeciwników Ukrainy w przestrzeni informacyjnej Łubkiwski wymieniał wówczas najważniejsze rosyjskie media. Są to stacje telewizyjne: Pierwyj Kanał, Rossija 24, NTV i RTR, a także LifeNews oraz gazety "Izwiestija", "Rossijskaja Gazieta", "Moskowskij Komsomolec", "Komsomolskaja Prawda", "Kommiersant" i "Wzglad". W gronie tym znalazły się także największe agencje informacyjne, takie jak RIA-Nowosti i TASS.
Najnowsze

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest