Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oraz prezydent Ukrainy Petro Poroszenko spotkają się w czerwcu w Brukseli, mimo przełożenia unijnego szczytu, który miał się odbyć w tym miesiącu.
– Szczyt został przełożony, ale liderzy i tak spotkają się w czerwcu, aby omówić realizację porozumień mińskich – powiedział serwisowy unian.info pragnący zachować anonimowość unijny urzędnik.
Urzędnik wymienił kilka przyczyn przełożenia szczytu. Pierwszym była chęć dania nowemu ukraińskiemu rządowi czasu na wprowadzenie reform, które pozwolą Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu na pomoc Ukrainie.
Na przesunięcie szczytu zgodziły się również wszystkie grupy w Parlamencie Europejskim. UE potwierdziło przełożenie spotkania, które pierwotnie miało się rozpocząć 29 maja. Media spekulują, że władze w Brukseli chciały poczekać na wyniki holenderskiego referendum ws. umowy partnerskiej UE z Ukrainą oraz przede wszystkim na rezultat głosowania w Wielkiej Brytanii ws. Brexitu, które odbędzie się 23 czerwca.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Brytyjczycy będą zarabiać mniej, jeżeli opuszczą UE?
Europejska delegacja odwiedziła uchodźców. Tusk: Nikt nie ma prawa pouczać Turcji