Przejdź do treści
Trzy warianty Putina w sprawie Ukrainy
TWITTER@CHRISTOPHERJM

Prezydent Rosji Władimir Putin ma obecnie trzy opcje w sprawie Ukrainy: zawrzeć z nią umowę dającą podstawy pokojowej koegzystencji, dalej finansować zbrojną rebelię w tym kraju lub dokonać zbrojnej interwencji - pisze Zbigniew Brzeziński w "Washington Post".

Opcja pierwsza to porozumienie, a to oznacza, że Rosja musiałaby zaprzestać prób wewnętrznego zdestabilizowania swego sąsiada i zrezygnować z możliwości dokonania inwazji na Ukrainę. Wschód i Zachód zawarłyby swego rodzaju układ i Rosja milcząco zaakceptowałaby dążenie Ukrainy do ewentualnego członkostwa w UE, a władze w Kijowie i Zachód wyraźnie dałyby do zrozumienia, że nie będą się starać o wstąpienie Ukrainy do NATO.

– Zrozumiałe jest zaniepokojenie Moskwy możliwością członkostwa Ukrainy w Sojuszu Północnoatlantyckim – podkreśla w środowym wydaniu waszyngtońskiego dziennika Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego za prezydentury Jimmy'ego Cartera (1977-1981).

Kreml musiałby porzucić plany włączenia Ukrainy w skład swojej Unii Eurazjatyckiej, która jest "jawną przykrywką dla odtworzenia czegoś w rodzaju ZSRR czy carskiego imperium". Nie powinno to jednak wykluczać zawarcia przez Rosję i Ukrainę umowy handlowej.

W scenariuszu przewidzianym w opcji drugiej Putin w dalszym ciągu finansuje "ledwie maskowaną zbrojną interwencję" na wschodzie Ukrainy. Takie postępowanie naturalnie pociągnęłoby za sobą reakcję Zachodu w postaci długotrwałych i prawdziwie dotkliwych sankcji za pogwałcenie suwerenności Ukrainy, co z kolei doprowadziłoby do powstania dwóch "chorych państw we wschodniej Europie: Ukrainy (...) i samej Rosji".

W opcji trzeciej Putin decyduje się najechać zbrojnie Ukrainę, wykorzystując znaczną przewagę militarną swego kraju. Spowodowałoby to nie tylko reakcję Zachodu, ale również opór samych Ukraińców. Jeśli ten opór byłby długotrwały i silny, państwa członkowskie NATO znalazłyby się pod zwiększoną presją, aby w różnych formach wesprzeć mieszkańców zaatakowanego kraju, a to wiązałoby się z większymi kosztami dla agresora.

Postępując w ten sposób, Rosja nie tylko trwale i wrogo nastawiłaby do siebie 40-milionowy naród ukraiński, ale także doprowadziłaby do swojej gospodarczej i politycznej izolacji, a Moskwa musi jeszcze liczyć się z rosnącym zagrożeniem wewnętrznymi niepokojami.

– Oczywiście słusznym wyborem byłaby opcja przewidująca (dwustronne) porozumienie – pisze Brzeziński. W takim wypadku kwestia zajętego przez Rosję Krymu na razie pozostałaby nierozwiązana i "służyłaby za przypomnienie, że szowinistyczny fanatyzm to nie jest najlepszy punkt wyjścia dla rozwiązywania skomplikowanych problemów". – Z tego właśnie powodu postępowanie Putina zagraża nie tylko Zachodowi, ale w ostatecznym rozrachunku także samej Rosji – podkreśla politolog.

pap

Wiadomości

Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce

Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego

Chrystianofobia znowu daje o sobie znać w Polsce

Choinka już przywieziona do Watykanu. Zatrzymać chcieli ją ekolodzy!

Nielegalna PK chce siłą doprowadzić Ziobrę przed komisję!

Kubica przedłużył umowę z AF Corse

Raz nie, raz tak, czyli świat według PKW

Miał docisnąć najbogatszych, uderzy we wszystkich

Jakubiak ostro w Sejmie: robicie cyrk na kółkach! Kłamiecie, kłamaliście i kłamać będziecie!

Obajtek mocno o "teatrze politycznym, który obecnie dzieje się wokół Orlenu"

Liga NBA: „Kawalerzyści” znowu wygrywają

Rolnicy grożą paraliżem kraju i żądają blokady umowy z Mercosur

Tysiące włamań do świątyń i profanacji! Tak wygląda Kościół we Francji

Macierewicz: zespół pana Kosiniaka-Kamysza i ministra Tomczyka złamał prawo

Powodzianie w Sejmie. Posłowie KO unikają odpowiedzi

Najnowsze

Rosja wystrzeliła międzykontynentalny pocisk balistyczny - Polska poderwała myśliwce

Nielegalna PK chce siłą doprowadzić Ziobrę przed komisję!

Kubica przedłużył umowę z AF Corse

Raz nie, raz tak, czyli świat według PKW

Miał docisnąć najbogatszych, uderzy we wszystkich

Hernand: nikt nie może pełnić funkcji Prokuratora Krajowego zamiast pana Barskiego

Chrystianofobia znowu daje o sobie znać w Polsce

Choinka już przywieziona do Watykanu. Zatrzymać chcieli ją ekolodzy!