Do 273 osób wzrósł bilans ofiar wtorkowego trzęsienia ziemi w meksyku, z czego 137 zginęło w stolicy – podało biuro prasowe prezydenta kraju, powołując się na służby ratownicze. Pod gruzami budynków w Mexico City wciąż mogą być żywi ludzie – napisano w komunikacie.
Najwięcej ofiar zanotowano w stanie Morelos, gdzie znajdowało się epicentrum trzęsienia, które magnitudę ocenia się na 7,1. Zginęło tam co najmniej 73 osoby, w stanie Puebla - śmierć poniosło 43, natomiast w stanach Guerrero i Oaxaca - siedem osób.
– Prace poszukiwawcze nie zostaną zawieszone tak długo, jak długo będą przesłanki dla wiary, że ludzie uwięzieni pod zwałami gruzu z rozwalonych budynków, mogą być zlokalizowani i znalezieni – powiedział minister spraw wewnętrznych Miguel Angel Osorio Chong. Zaznaczył, że ulewne deszcze stoją na przeszkodzie akcji ratowniczej.
Jak zaznaczył szef resortu spraw wewnętrznych, po zakończeniu akcji ratowniczej zostanie przeprowadzony szczegółowy spis ludności, który pozwoli oszacować skalę strat spowodowanych przez wtorkowe wstrząsy.
– Teraz naszym priorytetem jest zapewnienie bezpieczeństwa ludziom ocalałym z klęski – dodał.
Meksyk teraz... #mexicoearthquake #Mexico #FuerzaMexico pic.twitter.com/oiEzB7rHBg
— Avanti News (@Avanti__News) 19 września 2017
Drone footage shows #MexicoEarthquake devastation pic.twitter.com/GjIBeq1bbZ
— dwnews (@dwnews) 11 września 2017