Donald Trump, kandydat do nominacji na prezydenta USA z Partii Republikańskiej zadeklarował, że ewentualny zakaz wjazdu muzułmanów do Stanów Zjednoczonych nie będzie obowiązywał nowego burmistrza Londynu Sadiqa Khana.
Po raz pierwszy w historii burmistrzem europejskiej stolicy został muzułmanin. Jest nim Sadiq Khan, który w całej kampanii, a potem w wyborach, uzyskał duże poparcie od mieszkańców Londynu. 45-letni Khan był od 2005 roku posłem Partii Pracy z imigranckiej dzielnicy Tooting na południu Londynu. W trakcie swojej kampanii wielokrotnie podkreślał, że "wychowały go londyńskie blokowiska".
Trump ogłasza "zakaz wjazdu do USA dla muzułmanów"
Z powodu swojej wiary nowo wybrany burmistrz wyraził obawę, że nie będzie mógł odwiedzić Stanów Zjednoczonych, jeśli prezydentem zostanie Donald Trump. Deklarację o zakazie wjazdu dla wyznawców islamu Donald Trump ogłosił po masakrze w kalifornijskim mieście San Bernardino w grudniu zeszłego roku, podczas której młode małżeństwo muzułmanów zastrzeliło 14 osób, a 21 raniło. Oświadczenie miliardera było bardzo krytykowane, ale Trum uznał, że jest to "konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa".
Wyjątek dla Khana
Kandydat do nominacji na prezydenta Stanów Zjednoczonych zadeklarował, że dla nowego burmistrza Londynu "zrobi wyjątek". Dodał także, że jest bardzo zadowolony z powodu wyboru Sadiqa Khana na ten urząd i pochwalił go za to, że "wykonuje dobrą robotę".
Co ciekawe nowy burmistrz Londynu wielokrotnie pośrednio krytykował Trumpa, m.in. antymuzułmański wydźwięk jego kampanii prezydenckiej.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zwycięstwo Trumpa w Indianie. Cruz rezygnuje z walki o nominację
Trump o polityce zagranicznej: Najpierw Ameryka