– Prezydent USA Donald Trump wymaga od Rosji zwrócenia Krymu i zatrzymania przemocy na Ukrainie - poinformował Sean Spicer, rzecznik Białego Domu, cytowany przez agencję Reuters.
Rzecznik dodał, że Trump oczekuje i chce odnaleźć porozumienie z Rosją.
Przypominamy, że podobnym tonie na początku miesiąca wypowiadała się nowa ambasador USA przy ONZ Nikki Haley,
– Uważam za niefortunny zbieg okoliczności, że podczas mojego pierwszego pojawienia się tutaj muszę potępić agresywne działania Rosji. Poważna sytuacja na wschodniej Ukrainie wymaga jasnego i zdecydowanego potępienia jej działań. Rzecz jasna wschodnia Ukraina nie jest jedyną częścią tego kraju, która cierpi z powodu agresywnych działań Rosji. Stany Zjednoczone nadal potępiają i wzywają do niezwłocznego zakończenia rosyjskiej okupacji Krymu. Krym jest częścią Ukrainy. Nasze sankcje mające związek z Krymem pozostaną w mocy dopóki Rosji nie zwróci tego półwyspu Ukrainie – ostrzegła Haley.