Trump: na towary z państw, które zrezygnują z dolara, nałożę 100-procentowe cła
Były prezydent USA i kandydat Republikanów w listopadowych wyborach prezydenckich Donald Trump zapowiedział podczas wiecu w stanie Wisconsin, że w przypadku wygrania wyborów nałoży 100 proc. cła na towary z państw, które zrezygnują z handlu w dolarach - przekazała agencja Bloomberga.
"Jeśli zrezygnujesz z dolara, nie będziesz robić interesów ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ na twoje towary nałożymy 100-procentowe cło"
- zapowiedział Trump podczas sobotniego spotkania z wyborcami w północnym stanie USA.
Oświadczenie jest następstwem wielomiesięcznych dyskusji pomiędzy Trumpem i jego doradcami ekonomicznymi na temat sposobów karania państw, które poszukują sposobów angażowania się w handel międzynarodowy w walutach innych niż dolar - zauważyła agencja.
Trump, który od dawna opowiada się za protekcjonistyczną polityką handlową, ocenił, że dolar znajduje się "pod wielkim oblężeniem" od ośmiu lat. Dyskusje na temat sposobów "dedolaryzacji" globalnych relacji gospodarczych prowadzą Chiny, Indie, Brazylia, Rosja i Republika Południowej Afryki - zauważył Bloomberg.
"Trump chce natomiast, aby dolar pozostał światową walutą rezerwową, co potwierdził podczas sobotniego wiecu"
- dodała agencja.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy stwierdził, że w pierwszym kwartale 2024 roku amerykańska waluta nadal stanowiła 59 proc. oficjalnych rezerw walutowych na świecie. Na drugim miejscu z wynikiem 20 proc. uplasowało się euro.
Wisconsin jest jednym ze stanów wahadłowych, odgrywających kluczową rolę w wyścigu wyborczym pomiędzy Trumpem a kandydatką Demokratów Kamalą Harris. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada 2024 roku.
Źródło: PAP
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
Trump stawia ultimatum Maduro: zrezygnujcie i wyjedźcie albo będą konsekwencje
Małgorzata Kożuchowska żegna młodego aktora Nikodema Mareckiego
Czy rzekome wykroczenia drogowe stały się pretekstem do skazania działacza prolife? Ordo Iuris składa apelację