Podczas treningu wioślarzy w chińskim Guilin, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Woda pochłonęła początkowo 60 osób. 17 z nich, nie udało się uratować.
Zespoły wioślarzy przeprowadzały ćwiczyły na rzece Taohua w sobotę. Tragedia miała miejsce na progu wodnym, powstałym w wyniku spotkania dwóch odnóg rzeki. Silny prąd spowodował, że dwie łodzie wywróciły się. Sportowcy musieli stoczyć prawdziwą walkę o życie.
Guardian podał informację, że większość wioślarzy, nie miała na sobie kamizelek ratunkowych.
W sieci pojawiły się nagrania z momentu wywrócenia się dwóch łodzi.
Dział straży pożarnej Guilin powiedział w mediach społecznościowych, że poszukiwania zakończyły się późno w sobotę, a 17 osób zostało uznanych za zmarłych.
Podano także informację, że zatrzymano dwie osoby odpowiedzialne za organizację wydarzenia.
Załogi, trenowały do festiwal smoczych łodzi, który ma odbyć się 18 czerwca.
17 killed as dragon boats capsize in southern China
— ABC News (@abcnews) 22 kwietnia 2018
(Pic: AP)https://t.co/FGxWOsYvT6 pic.twitter.com/W7WEBh8TuJ