W pożarze bloku z wielkiej płyty w czeskim Boguminie, nieopodal granicy z Polską, zginęło 11 osób. Wśród ofiar są dzieci.
Wcześniej informowano o śmierci w pożarze 10 osób.
Strażacy późnym popołudniem otrzymali zgłoszenie, że mieszkanie na 11. piętrze w trzynastokondygnacyjnym budynku stanęło w ogniu. Policja bada teraz sprawę „okoliczności i przyczyn tego tragicznego wydarzenia” - poinformowali funkcjonariusze w mediach społecznościowych.
V Bohumíně došlo v odpoledních hodinách k požáru v 11.patře panelového domu. V souvislosti s požárem došlo k úmrtí 10 osob. Všechny složky IZS jsou na místě. Probíhá intenzivní šetření okolností a příčin této tragické udalosti.policiemsk#
— Policie ČR (@PolicieCZ) August 8, 2020
Jak podają lokalne media, 5 osób próbowało ratować się przed pożarem, wyskakując przez okna. Wśród ofiar śmiertelnych było troje dzieci.
Według miejscowej policji przyczyną pożaru było podpalenie. W tej sprawie zatrzymano jedną osobę.
Według reportera dziennika "Právo", na którego powołują się novinky.cz, w jednej z rodzin mieszkających w domu doszło do sprzeczki. Wówczas jeden z mieszkańców bloku musiał rozlać benzynę i podpalić mieszkanie - informuje czeski portal.