Rosyjski okręt desantowy "Orsk", zniszczony przez siły ukraińskie w okupowanym przez Rosjan porcie Berdiańsk, był zdolny do przewożenia około 400 żołnierzy, 45 transporterów opancerzonych i 20 czołgów - przekazała w czwartek wiceminister obrony Ukrainy Anna Malar.
Jak poinformowało na Facebooku Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy, "Orsk" mógł uczestniczyć w rosyjskiej okupacji Krymu. "W styczniu 2020 roku kapitan okrętu Siergiej Skworcow został nagrodzony medalem +Za odzyskanie Krymu+" - podała ukraińska rządowa agenda (https://tinyurl.com/kz29ytn4).
Zniszczenie rosyjskiej jednostki, należącej do Floty Czarnomorskiej, potwierdziła w czwartek rano Marynarka Wojenna Ukrainy.
Berdiańsk jest ponad 100-tysięcznym miastem portowym położonym nad Morzem Azowskim na południu Ukrainy. Jego mieszkańcy - jak przekazała agencja Ukrinform - zgłaszali nad ranem dwie silne eksplozje słyszane w całym mieście.
CZYTAJ: Gigantyczne straty Rosjan. Mówi się o zniszczeniu... 40 proc. jednostek!