Przejdź do treści

To nie film - obudziła się w ciemnościach na pokładzie pustego samolotu. Linie przepraszają i wszczynają dochodzenie

Źródło: pixabay

Tiffani mieszkająca na co dzień w Toronto w Kanadzie wracała samolotem z Quebecu, gdzie odwiedzała przyjaciółkę. Podczas podróży zasnęła. Po przebudzeniu, na pokładzie nie było nikogo. Kobieta była przerażona.

 

Sprawę opisał "New York Post". Na Facebooku, można także znaleźć wpisa bohaterki tej historii.

Młoda Kanadyjka pisze, że od powrotu do domu odczuwa niepokój i ma problemy ze snem. A wszystko z powodu nieprzyjemnego przeżycia podczas lotu do Toronto.

- W pewnym momencie tego półtoragodzinnego lotu zasnęłam. Obudziłam się w środku nocy (kilka godzin po tym, jak samolot wylądował) cała zziębnięta i nadal przypięta pasami do fotela. Było ciemno, a strach paraliżujący. W pierwszej chwili myślałam, że to senny koszmar. Jak to się stało?" - pyta Tiffani w poście na Facebooku.


Okazało się, że personel pokładowy zapomniał o Tiffani. Gdy ta się ocknęła, w panice próbowała wysyłać wiadomości do przyjaciółki, ale telefon się rozładował. Mimo paniki, udało jej się odszukać w torebce ładowarkę, jednak ta na nic się nie przydała gdyż samolot miał wyłączoną elektrykę.

Kobieta po omacku trafiła do kokpitu, gdzie znalazła latarkę. Tiffany otworzyła drzwi samolotu, znajwywała się jednak 8-10 metrów nad ziemią. Wymachiwała więc latarką z nadzieją, ze ktoś ją zauważy - w końcu doczekała się kierowcy przeworzącego walizki, który wezwał pomoc.

- Wtedy postanowiłam, że otworzę drzwi. Od asfaltu dzieliło mnie 8-10 metrów. Wypatrywałam na płycie lotniska kogokolwiek z personelu" - relacjonuje.

Linie lotnicze Air Canada wystosowały oficjalne pismo z przeprosinami i wszczęły dochodzenie w sprawie incydentu.

 

 

Czytaj także:

TRAGEDIA w USA. W jednym wypadku zginęło siedmiu motocyklistów

Niemiecka policja siłą usunęła ekologów z kopalni. Są ranni

RMF24, facebook

Wiadomości

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Sędzia Tuleya uderza w Tuska: „Chaos i brak determinacji”

Wypadek w Norwegii. Autobus wpadł do wody. Trzy osoby nie żyją

Świąteczna kłótnia. Trzy osoby postrzelone, jedna dźgnięta nożem

Najście bodnarowców Tuska na klasztor w Lublinie

Znaleźli czarne skrzynki. Rosyjskie lotniska miały odmówić

Zaatakowano dom i samochód posłanki PiS

Drożyzna w prezencie od Tuska na święta

Najnowsze

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024