Prawdopodobna przyczyna potężnego trzęsienia ziemi w Myanmarze

Silne trzęsienie ziemi, które nawiedziło Myanmar w piątek, mogło być spowodowane akumulacją napięć podziemnych trwającą nawet 200 lat. Taką tezę stawia niemiecki geofizyk, profesor Martin Käser z firmy reasekuracyjnej Munich Re.
Trzęsienie o magnitudzie 7.7 spowodowało katastrofalne skutki w Myanmarze. Junta wojskowa poinformowała o co najmniej 2719 ofiarach śmiertelnych, ponad 4500 rannych i setkach zaginionych.
Profesor Käser tłumaczy, że trzęsienie miało miejsce na uskoku Sagaing, najbardziej prominentnym uskoku w Myanmarze, biegnącym przez cały kraj w kierunku północ-południe. Magnituda 7.7 jest jedną z największych, jakie kiedykolwiek zarejestrowano w tym regionie.
Ekspert wyjaśnia, że na tym obszarze zderzają się płyta indyjska i eurazjatycka, przesuwając się względem siebie poziomo z prędkością około 2 cm rocznie. Napięcie, które narastało między tymi płytami przez potencjalne dwa stulecia, zostało nagle uwolnione podczas trzęsienia. Przesunięcie mogło sięgnąć 5-6 metrów.
Käser zwraca uwagę, że zdolność trzęsienia do uszkodzenia wieżowca w Bangkoku, oddalonym o ponad 1000 km od epicentrum, wynika z miękkiej, gliniastej gleby, na której zbudowana jest stolica Tajlandii. Sedymenty rzeki Chao Phraya, osadzające się przez tysiąclecia, wzmacniają drgania gruntu, co prowadzi do poważnych szkód nawet w dużej odległości od epicentrum. Fale o niskiej częstotliwości rozprzestrzeniają się dalej i są szczególnie niebezpieczne dla obszarów o miękkim podłożu.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze

To oni mają "chronić" wybory! NASK udostępnia zdjęcie z Gawkowskim i odpowiedzialnym za hejterskie filmy Kocjanem [KOMENTARZE]

Dwa europejskie państwa pracują nad bronią, która zmieni wszystko

Lewandowski wraca na derby! Polak powalczy o koronę króla strzelców

Niemiecka gospodarka dostała zadyszki. Berlin zwala winę na Trumpa, ale przyczyn jest o wiele więcej
