Szef eurogrupy opowiada się za „ministrefą Schengen”. W jej składzie tylko pięć państw, bez Polski
 
  Szef eurogrupy i zarazem minister finansów Holandii Jeroen Dijsselbloem opowiedział się za utworzeniem „ministrefy Schengen”. W jej skład miałyby wejść tylko takie kraje jak Holandia, Niemcy, Belgia, Austria i Szwecja.
Propozycja Dijsselbloema ma być odpowiedzią na coraz poważniejszy kryzys migracyjny w Europie.
– Musimy ściślej współpracować w ramach 28 krajów UE, ale jeśli to się nie uda, będziemy musieli współpracować w mniejszej grupie – powiedział Dijsselbloem w rozmowie m.in. z dziennikarzami holenderskiej gazety Financieele Dagblad, belgijskiej De Tijd i niemieckiej Handelsblatt.
Jednocześnie polityk zaapelował do krajów UE o solidarność, aby uniknąć takiego rozwiązania.
Zdaniem Dijsselboema uważa, że jeżeli cały ciężar przyjmowania uchodźców spadnie tylko na kilka krajów, to będą one zbyt obciążone, nie będą w stanie stawić czoła tej sytuacji i ostatecznie zamkną swe granice.
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Najnowsze
 
  
Matecki: Lokalni politycy PSL z uśmiechem na twarzy rozdają promesę z publicznych środków
 
  
Żurnalista odpowiada na zarzuty Wojewódzkiego: „Nie chodzi o moje wartości, lecz o jego kompleksy”
 
  
Gdańsk w grze o finał Ligi Konferencji 2028 lub 2029. UEFA ogłosiła listę kandydatów
 
  
NBA: San Antonio Spurs z kolejnym zwycięstwem! Świetny początek sezonu w wykonaniu kolegów Sochana
 
  
Do Niemiec przybywa coraz więcej młodych Ukraińców. W sieci określa się ich często, jako "dezerterzy" lub "zdrajcy"
 
  
Dlaczego Radosław Piesiewicz znalazł się na celowniku rządu Donalda Tuska? Piotr Nisztor zaprasza na "Ściśle Jawne"
 
  
 
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
  