Austriacki rzad zatwierdził w środę projekt zaostrzenia prawa azylowego. Kanclerz Sebastian Kurz z chadeckiej Austriackiej Partii Ludowej (OeVP) stwierdził, że to działanie, które zwalczy nielegalną migrację i ukróci nadużywanie azylu.
Wicekanclerz Heinz-Christan Strache ze współrządzącej prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) podkreślił także, że chodzi wyłącznie o przedsięwzięcie zapobiegające nadużyciom.
Nowo przyjęty projekt austriackiego rządu zezwala władzom na wgląd w telefon komórkowy osoby ubiegającej się o azyl, co pozwoli na zweryfikowanie tożsamości i trasę podróży. Jeśli uchodźca ma przy sobie pieniądze, można potrącić z nich kwotę do 840 euro, jako wkład w koszty jego utrzymania.
– Uchodźcy dopuszczający się czynów karalnych mają być natychmiast umieszczani w areszcie deportacyjnym i konsekwentnie wydalani z kraju – referował Heinz-Christan Strache.
Wydalenie obejmie również przestępców małoletnich.
Wyjazd do kraju ojczystego oznaczać będzie natychmiastową utratę azylanta. Czas oczekiwania osób uprawnionych do azylu będzie wydłużony z 6 do 10 lat.
– W perspektywie średnio i długoterminowej uchodźcy powinni utracić prawo składania wniosków azylowych na terytorium Unii Europejskiej” – powiedział przed środowym posiedzeniem rządu minister spraw wewnętrznych Herbert Kickl z FPOe.