Przejdź do treści
Republika We wtorek gośćmi Adriana Klarenbacha w programie "Po 10" będą: Anna Milczanowska (Prawo i Sprawiedliwość), Beata Kempa (Kancelaria Prezydenta), Marek Szewczyk (Konfederacja), Piotr Stec (Polska 2050)
21:45 Prezydent Karol Nawrocki rozpocznie we wtorek wizytę w Finlandii, w ramach której spotka się z prezydentem Finlandii Alexandrem Stubbem. Polski przywódca odwiedzi też schron obrony cywilnej w dzielnicy Merihaka
17:11 Dmitrij Pieskow, rzecznik dyktatora Putina, oświadczył w poniedziałek, że żadne sankcje nie będą w stanie zmusić Moskwy do zmiany stanowiska wobec Ukrainy
16:31 Izraelski minister obrony Israel Kac wydał w poniedziałek „ostatnie ostrzeżenie” dla Hamasu, grożąc, że jeżeli nie uwolni zakładników i nie złoży broni, zostanie unicestwiony
15:41 Obecność żołnierzy USA w naszym regionie jest kluczowa dla bezpieczeństwa - zgodzili się prezydenci Nawrocki i Nauseda. Nawrocki ocenił, że prezydent Trump to jedyny lider, który jest w stanie nakłonić Putina do negocjacji i wstrzymania agresji
14:43 Mazowieckie: do 20 lat więzienia grozi 48-latkowi z Płocka, który kierując po alkoholu volkswagenem z przyczepą kempingową potrącił 58-letniego rowerzystę i odjechał. Został ujęty przez świadków wypadku
13:35 Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz: prezydent Karol Nawrocki na spotkaniu z prezydentem RFN Frankiem-Walterem Steinmeierem, 16 września w Berlinie, będzie się dopominał o reparacje wojenne
12:34 Prezydent Karol Nawrocki w Wilnie: potrafimy wspólnie reagować na zagrożenie ze strony Rosji
Wydarzenie Klub "GP" w Aleksandrowie Łódzkim zaprasza 9 września na spotkanie z Piotrem Nisztorem. Hotel i Restauracja Pelikan, ul. Wierzbińska 58 Aleksandrów Łódzki. Godz. 18.00
Wydarzenie Uwaga mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego! 21.09.2025 idźcie na REFERENDUM - wyraźcie sprzeciw i zatrzymajcie masową imigrację!
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Zgorzelcu zaprasza na Marsz Dla Życia i Rodziny, 13 września (sobota), g. 16, przemarsz od Kościoła p.w. Św. Jadwigi Śląskiej od Kościoła p.w. Św. Józefa Robotnika. Dla dzieci przewidziano okolicznościowe koszulki oraz atrakcje
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Toruń zaprasza na spotkanie z Antonim Macierewiczem i Krzysztofem Szczuckim, 19 września (piątek), g. 18, HOTEL FILMAR ul. Grudziądzka 39-43, Toruń
Wydarzenie Kielce-Centrum - pikieta "Chrońmy Polskie Dzieci", 11 września, g. 14.30 pod Urzędem Wojewódzkim
Wydarzenie Klub "Gazety" Polskiej Skierniewice zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej imigracji, 20-21 września od godz. 9, podczas Skierniewickiego Święta Kwiatów Owoców i Warzyw przy ul. Wita Stwosza na przeciw Kina "POLONEZ"
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza do składania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. nielegalnej migracji w każdą sobotę i niedzielę września od 12 tej do 17 tej pod Jasną Górą przy wjeździe na parking od ul. Klasztornej
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP NBP informuje – prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Dzięki przemyślanym inwestycjom NBP ma już ponad 515 ton złota. Jego wartość przekroczyła 211 mld zł, a łączna wartość wszystkich rezerw dewizowych NBP wyniosła ponad 953 mld zł.

Sukces umowy Rosja-Ukraina to tylko pozory. Konflikt gazowy wciąż nierozwiązywalny

Źródło: FLICKR/IMAGE LIBRARY/CC BY 2.0

Porozumienie Rosja-Ukraina-UE nie rozwiązuje problemu dostaw gazu na Ukrainę bo dotyczy tylko tej zimy, a nie długoterminowych dostaw. Spór gazowy może wybuchnąć na nowo. Ratunkiem dla Ukrainy może być podwyżka cen tego surowca, co obniży zużycie gazu i zmniejszy uzależnienie od Rosji.

W czerwcu tego roku Rosja odcięła dostawy gazu na Ukrainę, tłumacząc to niespłaceniem przez Kijów długu za dostarczony wcześniej surowiec. Ukraina z kolei zarzucała Rosji, że ta bezpodstawnie odebrała jej wcześniej przyznaną zniżkę i zwiększyła cenę za dostarczane paliwo. Od tego czasu trwały rozmowy pomiędzy zwaśnionymi stronami i Komisją Europejską w sprawie rozwiązania sporu.

Porozumienie ostatecznie udało się zawrzeć pod koniec października. Dzięki niemu Ukraina będzie mogła do końca marca zamawiać rosyjski gaz po cenie 385 dol. za 1000 metrów sześciennych. Kijów będzie musiał jednak dokonywać przedpłat, aby móc odbierać paliwo. Zakupy nowego gazu są opcją - Kijów nie będzie zobowiązany do ich dokonywania. Dodatkowo Ukraina zobowiązała się do zapłacenia końca roku 3,1 mld dol. długu za wcześniejsze dostawy.

Porozumienie gazowe jest przeceniane

Georg Zachmann, analityk brukselskiego think-tanku Bruegel podkreśla, że porozumienie dotyczy tylko długu i ceny w okresie zimowym, tak więc jego znaczenie jest przeceniane. Jego zdaniem kluczową rzeczą są uzgodnienia pomiędzy Rosją, Ukrainą, a także Unią Europejską dotyczące długoterminowego kontraktu, a w tej sprawie nie osiągnięto konsensusu. - Jestem więc przekonany, że będziemy znowu w podobnej sytuacji (kolejnych negocjacji - PAP) przed jesienią przyszłego roku - powiedział.

Zachmann podkreśla, że Ukraina kilkakrotnie informowała, że jest w stanie przetrwać zimę bez rosyjskiego gazu, jeśli będą kontynuowane dostawy surowca rewersami z Unii Europejskiej. - Jednakże zarówno strona europejska, jak i Rosja wywierały presję na Ukrainę, żeby porozumienie podpisać. Ukraina prawdopodobnie nie miała alternatywy, ale umowa ograniczyła też ryzyko dla tego kraju. Wiąże się to jednak dla niej z kosztami - przede wszystkim musi spłacić istotną część długu wobec Gazpromu - dodał.

Niekorzystny kontrakt pod presją UE. "Związane ręce" Ukrainy

Jak przypomniał, długoterminowy kontrakt na dostawy gazu z Gazpromem został podpisany w 2009 roku - także pod presją Unii Europejskiej - i jest raczej niekorzystny dla Ukrainy. Po pierwsze, taryfa tranzytowa za przesył surowca przez Ukrainę na zachód jest w nim bardzo niska. Po drugie cena gazu, za który trzeba płacić Rosji jest wysoka. Kontrakt obowiązuję do 2019 roku.

W jego ocenie Ukraina wynegocjowałaby więcej, gdyby nie miała "związanych rąk". - Dla strony rosyjskiej sukcesem jest to, że w ramach nowego układu podstawą prawną jest ciągle kontrakt z 2009 r. (...) Oznacza to, że nadal obowiązuje klauzula "bierz albo płać" - co oznacza obowiązek corocznego zakupu dużych ilości gazu ziemnego. Za gaz, którego (Ukraina) nie odbierze, a który jest zakontraktowany, będzie musiała tak czy owak zapłacić. Jak wiemy, kontrakt obowiązuje do 2019 r., więc pozostało ciągle 5 lat w ciągu których Ukraina teoretycznie będzie musiała kupić ogromne ilości gazu, którego nie będzie potrzebować i zapłacić za nie znacząco wyższą cenę w stosunku do tej, którą płacą inne kraje europejskie - dodał Zachmann.

Ukrainę stać na spłatę długu

Ekspert uważa, że Ukraina będzie w stanie spłacić dług wobec Gazpromu, do czego zobowiązała się w zawartym porozumieniu z Rosja i UE. - Ukraina otrzymała znaczącą pożyczkę od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, znaczącą pożyczkę od Unii Europejskiej, więc przynajmniej w tym roku powinna być w stanie zmobilizować te 3,1 mld dolarów, jeśli będzie chciała. Zapłaciła już Gazpromowi pierwszą transzę, więc prawdopodobnie będzie w stanie wpłacić drugą transzę - powiedział.

Lekarstwem na problemy Ukrainy z dostawami gazu powinno być stopniowe zmniejszanie jego zużycia, wymuszone decyzją o wzroście cen surowca. Przez wiele lat odbiorcy na Ukrainie płacili stosunkowo niewiele za gaz, bo był on subsydiowany z budżetu. Gdyby przestał być subsydiowany, jego cen musiałyby wzrosnąć, a to przełożyłoby się na spadek zużycia.

Trzeba podnieść ceny

Oleh Havrylyshyn, ukraiński ekonomista, profesor Uniwersytetu George'a Washingtona i kanadyjskiego Queen's University uważa, że problemem Ukrainy jest jej własna polityka cenowa w zakresie gazu ziemnego.

- W ciągu ostatnich 25 lat Ukraina stosowała politykę utrzymywania bardzo niskich cen gazu. Ówcześni liderzy używali powierzchownej argumentacji, że w ten sposób pomagają ludności ukraińskiej. Ale uważam, że to nie jest prawdziwy powód. Po pierwsze, pomagali w ten sposób swoim znajomym w przemyśle, którzy mogli długoterminowo korzystać z taniego gazu, a po drugie - wspierali pośredników, którzy osiągali ogromne zyski właśnie na pośredniczeniu między Gazpromem a lokalnymi użytkownikami, podmiotami publicznymi lub dużym przemysłem. Dlatego wielkim wyzwaniem dla Ukrainy jest dziś odejście od tej polityki i jak najszybsze podniesienie cen gazu do normalnego poziomu - powiedział.

Nonsensownym nazwał argument wysuwany przez polityków, że ceny gazu na Ukrainie nie mogą wzrosnąć, bo ucierpi na tym tamtejsza ludność. - Przeczy temu doświadczenie krajów, które przeszły transformację - zaznaczył. Jak dodał, ludziom o najniższych dochodach wzrost cen gazu powinien być kompensowany zwrotem podatku lub obniżonym opodatkowaniem. W ten sposób wzrost cen gazu nie spowoduje bolesnych skutków społecznych.

- Strategią Rosji jest wywieranie nacisku na polityków ukraińskich, aby utrzymywali niskie ceny gazu, bo to podtrzymuje zależność Ukrainy od gazu Rosji. Chodzi o trzymanie Ukrainy w szachu, co - zarówno w kategoriach gospodarczych jak i geopolitycznych - leży w interesie Rosji, ale nie jest w interesie Ukrainy. Najlepszym sposobem na zredukowanie uzależnienia Ukrainy od dostaw energii z Rosji jest podniesienie cen ropy i gazu na Ukrainie do poziomu obowiązującego na rynku światowym - powiedział.

Tymczasowa umowa gazowa będzie generowała spory

Również Polski Instytut Stosunków Międzynarodowych podkreśla, że tymczasowa umowa gazowa zawarta między Ukrainą a Rosją nie wyklucza dalszych sporów. - Ukraina rozpoczyna sezon grzewczy z sektorem energetycznym mocno osłabionym trwającym konfliktem i wciąż niepewną perspektywą przetrzymania zimy - oceniają analitycy Instytutu w listopadowej analizie.

PISM zauważa, że głównym problemem Ukrainy jest dostępność gazu, gdyż krajowa produkcja i zapasy mogą pokryć tylko 50–70 proc. całkowitego zapotrzebowania. Wskutek przerwania dostaw z Rosji, w ciągu kilku ostatnich miesięcy Ukraina otrzymywała gaz ze Słowacji, Węgier i Polski. Są to jednak umowy krótkoterminowe (często na zasadach przerywanych), dotyczące de facto reeksportu gazu rosyjskiego, co prowadzi do sporów z Gazpromem o ich legalność. Z kolei plany zastąpienia gazu węglem zostały pokrzyżowane przez działania ruchów separatystycznych we wschodnich regionach Ukrainy, gdzie znajduje się większość krajowych zasobów węgla. Tylko 24 z 93 ukraińskich kopalń węgla kamiennego nadal w pełni funkcjonuje - zauważają analitycy Instytutu.

PISM przekonuje, że tylko odpowiednia mobilizacja wszystkich dostępnych zasobów oraz staranne zarządzanie podażą i popytem pozwolą Ukrainie przetrwać zimę nawet bez rosyjskiego gazu. - Istotne jest zatem ścisłe monitorowanie stabilności sieci, magazynowanie paliw alternatywnych i zapewnienie dodatkowych mocy wytwórczych. Realizacja tej strategii oznacza dla Ukrainy wysokie koszty, liczone w miliardach euro. Państwo jest zatem zobowiązane do pozyskiwania funduszy z różnych źródeł, w tym krajowych rezerw walutowych i złota, jak również od międzynarodowych instytucji finansowych takich jak Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju czy Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Musi bowiem zapewnić bezpieczeństwo energetyczne w tym sezonie, nawet za cenę zwiększenia długów - podkreśla ośrodek.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ukraina rozpoczęła spłatę długu za gaz. 1,45 miliarda USD trafiło do Gazpromu

PGNiG dostało od Gazpromu rekompensatę za ograniczenia dostaw gazu

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Śliwka: w sprawie dronów nie ma żadnej strategii działań

Otruła rodzinę serwując na obiad grzybki. Rozprawa była transmitowana na żywo

Stefaniuk: żołnierze powiedzieli mi, że mają zakaz strzelania do obcych dronów

Nowe ustalenia w sprawie wypadku, w którym zginęła dziennikarka Katarzyna Stoparczyk

Po raz pierwszy w historii kobieta stanęła na czele Papieskiej Akademii Sztuk Pięknych

Doda ujawnia szczegóły walki z czerniakiem. „Zdążyłam w ostatniej chwili”

Działacze pro life apelują: podpisz petycję przeciwko zabijaniu dzieci!

Władze Lizbony wzięły na siebie odpowiedzialność za wypadek kolejki. Będą odszkodowania

„Rodzinka.pl” wraca po 5 latach… i zalicza WIELKĄ WTOPĘ! Widzowie bezlitośni: „Patologia i żenada”

Ile wyniesie najniższa pensja w roku 2026? Dowiemy się za kilka dni!

Miller o niedawnym zachowaniu Biedronia: głupie i infantylne. Dostało się też szefostwu Lewicy

78-letni Włodzimierz Matuszak poślubił młodszą o 34 lata Karolinę Nolbrzak

Ostrzegają Tuska: „system kaucyjny to kukułcze jajo, które przyniesie więcej szkód niż pożytku”

Francja bez rządu. Gabinet Bayrou nie uzyskał wotum zaufania

Szefernaker o początkach nowej prezydentury: to miesiąc dotrzymanego słowa

Najnowsze

Śliwka: w sprawie dronów nie ma żadnej strategii działań

Po raz pierwszy w historii kobieta stanęła na czele Papieskiej Akademii Sztuk Pięknych

Doda ujawnia szczegóły walki z czerniakiem. „Zdążyłam w ostatniej chwili”

Działacze pro life apelują: podpisz petycję przeciwko zabijaniu dzieci!

Władze Lizbony wzięły na siebie odpowiedzialność za wypadek kolejki. Będą odszkodowania

Otruła rodzinę serwując na obiad grzybki. Rozprawa była transmitowana na żywo

Stefaniuk: żołnierze powiedzieli mi, że mają zakaz strzelania do obcych dronów

Nowe ustalenia w sprawie wypadku, w którym zginęła dziennikarka Katarzyna Stoparczyk