Starcia pomiędzy dwoma libijskimi milicjami zbrojnymi wywiązały się w stolicy kraju - Trypolisie. Ich powodem była śmierć od odniesionych ran przywódcy jednej z walczących grup. Odgłosy strzałów słychać było wieczorem w kilku dzielnicach miasta.
Brak informacji o ofiarach tych zajść. Źródło w siłach bezpieczeństwa cytowane przez AFP oceniło,
że strzelanina miała być przede wszystkim demonstracją siły i obie grupy oddawały strzały w
powietrze. Sklepikarze zamykali sklepy i chronili się w domach, podczas gdy kule trafiały w budynki. Kierowcy porzucali samochody i uciekali przed ostrzałem - relacjonuje agencja Associated Press.
Z podanych informacji wynika, że kilkudziesięcioosobowa grupa zbrojna z Misraty przybyła do Trypolisu, by pomścić śmierć swego dowódcy. Zmarł on przed kilkoma dniami od ran, po potyczce z milicją zbrojną Suk Al-Dżuma, nazwaną od jednej z dzielnic stolicy. Pojazdy przybyłych, uzbrojone w działka przeciwlotnicze, skierowały się do dzielnicy Suk Al-Dżuma, zamykając główną drogę wiodącą do tego rejonu.
Dwa lata po rewolcie, która obaliła dyktaturę Muammara Kadafiego, Libia jest głęboko podzielona, a
rząd centralny ma trudności z zapanowaniem nad rywalizującymi milicjami i radykalnymi islamistami.
zm, PAP, fot.Arnaud DG/CC