Strzelanina między policją a gangiem narkotykowym w Meksyku. 43 osoby nie żyją

Jeden funkcjonariusz i 42 przestępców zginęło w wyniku trzygodzinnego starcia między policją a gangiem narkotykowym do jakiego doszło w zachodnim Meksyku.
Do wymiany ognia doszło w miasteczku Tanhuato w stanie Michoacan, kiedy policja wdarła się do kryjówki przestępców. Według gubernatora stanu Michoacan, Salvador Jara najprawdopodobniej chodzi o kartel narkotykowy Nowe Pokolenie Jalisco.
Według informacji podanych przez władze, połączone siły policji federalnej i stanowej przyjechały wczoraj na posesję zajmowaną przez przestępców. Funkcjonariusze pojechali na miejsce z zamiarem zadania kilku pytań, jednak napotkani mężczyźni otworzyli do nich ogień.
Teren zajmowany przez przestępców jest bardzo obszerny, dlatego właśnie strzelanina trwała aż 3 godziny.
Policjant, który zginął, udzielał pomocy rannemu koledze. Mężczyźni, którzy jako pierwsi zaczęli strzelać zostali aresztowani i przekazani prokuraturze stanowej.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Wąsik o wybuchu drona: za czasów PiS w takich sytuacjach żądali dymisji, dzisiaj o tym zapomnieli

Żukowska popłynęła w debacie o myśliwych. „Zabójstwo dzików” i „Polki i Polacy zjedzeni przez zające” to tylko fragment ubawu internautów [WIDEO]

Tarapaty Arsenalu! Havertz kontuzjowany, co dalej?
