Przejdź do treści

Starcia z policją i protesty przeciwko władzy

Źródło: PAP

Tysiące osób protestowało w wielu miastach Argentyny przeciwko polityce zaciskania pasa prowadzonej przez libertariańskiego prezydenta Javiera Milei. Na drogach wjazdowych do stolicy kraju, Buenos Aires, doszło do przepychanek z policją.

Według telewizji TN demonstranci blokowali ulice w blisko 500 miejscach kraju, ale największe protesty odbywały się w stołecznej aglomeracji. W pobliżu mostu Pueyrredona w starciach ucierpiało dwóch policjantów i dziennikarz. Pojawiły się doniesienia o rannych również w okolicach wiaduktu Saavedra. Policja używała armatek wodnych i gazu pieprzowego, starając się nie dopuścić do zablokowania ruchu na drogach prowadzących do Buenos Aires. Media przypominają, że administracja Javiera Mileia wprowadziła nowe, surowsze wytyczne dotyczące zwalczania demonstracji.

Motywem przewodnim protestów było żądanie wznowienia dostaw żywności do jadłodajni dla ubogich, prowadzonych głównie przez grupy lewicowe. Przedstawiciele rządu twierdzą natomiast, że tego rodzaju organizacje czepią zyski z rozdzielania państwowej pomocy.

Były to kolejne protesty przeciwko reformom gospodarczym i społecznym wprowadzanym przez zaprzysiężonego w grudniu prezydenta Argentyny. Milei, który sam określa się jako anarchokapitalistę, zapowiedział rozmontowanie budowanego przez dekady państwa opiekuńczego i przejście na model liberalny.

Prezydent twierdzi, że drastyczne zmiany są potrzebne, by wyciągnąć kraj z głębokiego kryzysu gospodarczego i opanować szalejącą inflację, która w ubiegłym roku przekroczyła 200 proc. Polityka zaciskania pasa i reformy wolnorynkowe napotykają jednak stanowczy opór w Kongresie, gdzie partia Mileia dysponuje niewielką liczbą mandatów, a także na ulicach, gdzie protestują przeciwko nim środowiska lewicowe i związki zawodowe.

 

PAP

Wiadomości

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Sędzia Tuleya uderza w Tuska: „Chaos i brak determinacji”

Wypadek w Norwegii. Autobus wpadł do wody. Trzy osoby nie żyją

Świąteczna kłótnia. Trzy osoby postrzelone, jedna dźgnięta nożem

Najście bodnarowców Tuska na klasztor w Lublinie

Znaleźli czarne skrzynki. Rosyjskie lotniska miały odmówić

Zaatakowano dom i samochód posłanki PiS

Drożyzna w prezencie od Tuska na święta

Najnowsze

Rosja rozpoczęła wojnę na Bałtyku. Co ją powstrzymuje?

Janusz Garlicki nie żyje. Był lekarzem polskich piłkarzy

Republika. O godz. 20:40 Zapraszamy na Republikę Wieczór

Jak Urszuli Zielińskiej udało się zostać ministrem?

Burza śnieżna na Bałkanach. Władze mają dla ludzi jedną radę

Tusk sięga nam do kieliszka. Szuka pieniędzy w alkoholu

Świąteczny bunt w więzieniu w Mozambiku. Zbiegło 6000 więźniów

Express Republiki 26.12.2024