Jak poinformowały węgierskie władze, grupa imigrantów przedarła się przez barykady na przejściu granicznym z Serbią. Oddziały porządkowe policji zastąpiły im drogę, doszło do starcia, użyto gazu łzawiącego i armatek wodnych.
Węgierska policja w oficjalnym oświadczeniu poinformowała o tym, że „funkcjonariusze podjęli zgodne z prawem i proporcjonalne działania mające na celu obronę granicy Węgier i zewnętrznej granicy Unii Europejskiej”.
Od rana na przejściu granicznym w Roeszke protestowało kilkuset imigrantów. Domagali się wpuszczenia na terytorium Węgier. Granica serbsko-chorwacka jest szczelnie zamknięta od wtorku a w południowych regionach trwa stan kryzysowy.
– Tam są ludzie uzbrojeni w kije i rury, którzy obrzucają policjantów różnymi przedmiotami. Agresywna grupa niezidentyfikowanych nielegalnych imigrantów stara się przedrzeć przez granicę siłą – relacjonował rzecznik węgierskiego rządu. Część imigrantów forsowała barykady i ścierała się z policją.
Na razie nie podano informacji o poszkodowanych i nie jest jasne, czy zapanowano nad sytuacją.
#Roeszke polizia #Ungheria spara lacrimogeni idranti e proiettili di sale vs migranti che si ribellano alla frontiera pic.twitter.com/adImXpXfTi
— Anna Irma Battino (@AnnaIrmaBattino) September 16, 2015
uchodźcy atakujący węgierską policję na przejściu granicznym w Roszke krzyczą: "Allāhu Akbar"
— Jarek Olechowski (@OlechowskiJarek) September 16, 2015