Dzisiaj miała odbyć się pierwsza rozprawa byłego duchownego, byłego arcybiskupa Józefa Wesołowskiego, oskarżonego o pedofilię i posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą. Rozprawa odbyła się, jednak z powodu złego stanu zdrowia oskarżonego, proces został odroczony.
Podczas dzisiejszego posiedzenia sądu w Watykanie, odczytany został akt oskarżenia, ale sam proces został odroczony bezterminowo z powodu złego stanu zdrowia Józefa Wesołowskiego. Pierwsza rozprawa trwała zaledwie kilka minut.
Wcześniej informowaliśmy, że były duchowny trafił na oddział intensywnej terapii. Z powodów problemów ze zdrowie wcześniej został on też zwolniony z aresztu domowego. Na razie nie wiadomo kiedy proces zostanie wznowiony.
Józef Wesołowski oskarżony jest o pedofilię i posiadanie materiałów z pornografią dziecięcą, za co według watykańskiego kodeksu karnego grozi mu do 7 lat więzienia. Duchowny oczekiwał na proces przed trybunałem karnym w Watykanie, gdzie przez dwa miesiące na jesieni 2014 roku był w areszcie domowym. Obecnie ma ograniczoną wolność poruszania się.
Były duchowny został umieszczony w areszcie domowym w zeszłym roku, prawie miesiąc po tym, gdy odwołał się od decyzji trybunału w Kongregacji Nauki Wiary, który w pierwszej instancji wymierzył mu karę kanoniczną wydalenia ze stanu kapłańskiego.
Watykan informował wcześniej o tym, że nie ma on już immunitetu dyplomatycznego i może zostać osądzony przez wymiary sprawiedliwości innych krajów. Postępowanie w jego sprawie trwa na Dominikanie.
Czytaj więcej: