Papież Franciszek spotkał się ze zdymisjonowanym biskupem Limburga w Niemczech Franzem-Peterem Tebartzem-van Elstem - podała ANSA. Biskupa wchodzącego do Pałacu Apostolskiego zauważyli dziennikarze, gdy szli do papieża z prezydentem Grecji.
Według informacji włoskiej agencji, audiencja dla odwołanego biskupa, oskarżonego o szastanie pieniędzmi i pławienie się w luksusie, trwała około 10 minut. Niemiecki biskup był zaskoczony widokiem dziennikarzy spotkanych na dziedzińcu świętego Damazego w Pałacu Apostolskim.
Watykan ogłosił, że papież Franciszek przyjął dymisję, złożoną w październiku 2013 roku przez biskupa Limburga, gdy na jaw wyszło, że wydał on ogromne sumy na budowę swej rezydencji z kościelnego funduszu pomocy dla wielodzietnych rodzin i systematycznie ukrywał te wydatki. Łącznie rezydencja kosztowała ponad 30 milionów euro.
Ustępujący biskup otrzyma w stosownym czasie inne zadanie - wyjaśniono w nocie watykańskiej o przyjęciu dymisji.
W komunikacie podkreślono też, że Stolica Apostolska uznała, że w diecezji doszło do sytuacji, która "uniemożliwia pełnienie owocnej posługi przez biskupa Franza-Petera Tebartza-van Elsta" i dlatego przyjęła jego dymisję.