NATO obserwuje rozwój sytuacji na Bliskim Wschodzie, a sojusznicy Rosji potępiają USA

NATO uważnie obserwuje rozwój sytuacji po ataku USA na obiekty atomowe w Iranie - przekazał przedstawiciel Sojuszu agencji Reutersa. Sojusznicy Rosji w Ameryce Łacińskiej, Kuba i Wenezuela, wydały natomiast oświadczenia potępiające atak.
„Zdecydowanie potępiamy zbombardowanie irańskich obiektów jądrowych przez Stany Zjednoczone, które stanowi niebezpieczną eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie” – napisał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel.
Według niego działania Waszyngtonu „pogrążają ludzkość w kryzysie o nieodwracalnych skutkach”.
Szef wenezuelskiej dyplomacji Yvan Gil na Telegramie wezwał USA do „natychmiastowego zaprzestania działań wojennych” i potępił „bombardowania przeprowadzone przez wojsko Stanów Zjednoczonych na prośbę Izraela”.
Na ataki USA zareagowały również Izrael, Iran i sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.
„Rośnie ryzyko, że ten konflikt może szybko wymknąć się spod kontroli, z katastrofalnymi konsekwencjami dla ludności cywilnej w regionie i na całym świecie" – przestrzegł szef ONZ.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu pochwalił decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa, która według niego „zmieni historię”, a szef MSZ Iranu Abbas Aragczi ocenił, że ataki Waszyngtonu będą miały „wieczne konsekwencje”.
Trump powiedział w orędziu w sobotę późnym wieczorem czasu lokalnego (w niedzielę nad ranem w Polsce), że ataki USA na irańskie obiekty atomowe w Fordo, Natanz i Isfahanie "kompletnie zrównały je z ziemią". Wezwał Iran do zawarcia pokoju, grożąc znacznie silniejszymi atakami, jeśli tego nie zrobi.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X