Finlandia ma pełne wsparcie ze strony Wielkiej Brytanii – powiedział we wtorek prezydent Sauli Niinisto po spotkaniu z premierem Borisem Johnsonem w Londynie oraz zakończonym szczycie grupy JEF - Wielonarodowych Sił Ekspedycyjnych państw nordyckich i bałtyckich.
Zapytany na konferencji, czy zacieśnienie współpracy oznacza, w konkretnym wymiarze, że Wielka Brytania przyzna Finlandii "gwarancje bezpieczeństwa", Niinisto odparł, że do wiążących gwarancji jest "długa droga" i "zależy to od brytyjskiego parlamentu". "Ale tak, gwarancje nam zaoferowano" – odparł. Potwierdził również, że ze strony Wielkiej Brytanii "drzwi do NATO są dla Finlandii otwarte".
CZYTAJ: Finlandia przekazała Ukrainie 50 milionów dolarów. Zełenski: Jestem wdzięczny
Wizyta prezydenta Finlandii w Londynie, to kolejne w ostatnich tygodniach – po napaści Rosji na Ukrainę – rozmowy dyplomatyczne fińskich władz, które aktualnie, jak określa prasa, budują "dwustronne i trójstronne sojusze", jednocześnie rozpoznając i analizując stosunek innych krajów do ewentualnego członkostwa Finlandii w NATO.
Rozmawiamy z państwami NATO – potwierdził we wtorek szef fińskiego MSZ Pekka Haavisto. W wywiadzie dla radia Yle przyznał, że fińskie władze, składając aktualnie wizyty zagraniczne przedstawiają obecnie nastroje w Finlandii, w tym złożoność procesu aplikacyjnego i toczącej się debaty na temat ewentualnej możliwości członkostwa w NATO. Zwracają także uwagę – dodał – na konieczność zrozumienia sytuacji i położenia kraju.
Według największego fińskiego dziennika "Helsingin Sanomat" ewentualna fińska droga do NATO, wcale może nie być "z górki", a "hamulcowym" może być Turcja, która podejmując strategiczne decyzje, "zawsze kieruje się swoimi interesami", a ma je szczególnie w rejonie Morza Czarnego i stara się zachować równowagę w relacjach z Rosją.
Finlandia ma z Rosją wspólną liczącą ponad 1300 km granicę. Kreml wielokrotnie ostrzegał, że członkostwo Finlandii czy Szwecji w Sojuszu "będzie mieć swoje konsekwencje i spotka się z odpowiedzią".
Po agresji Rosji na Ukrainę, coraz więcej Finów (już ponad 60 proc.) opowiada się za wejściem do NATO. Wrasta też presja społeczna na przyspieszenie decyzji władz w sprawie członkostwa.
CZYTAJ: Rosja grozi Szwecji. Ławrow: Jeżeli wstąpicie do NATO, podejmiemy działania militarne