Mordercze upały w USA. Klimatyzatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną

Rekordowa i śmiercionośna fala upałów wciąż paraliżuje znaczną część wschodniej Ameryki. Temperatura na lotnisku JFK we wtorek wzrosła niemal do 39 stopni Celsjusza – to najwyższa wartość odnotowana tam w czerwcu – poinformowała Krajowa Służba Meteorologiczna (NWS).
W Central Parku termometry wskazywały rekordowe jak na tę porę roku 36,6 st.C.
Szacuje się, że ekstremalne temperatury przekraczające 37,7 st.C odczuje około 33 mln osób, czyli blisko 10 proc. populacji USA – prognozuje cytowany przez „USA Today” meteorolog Ryan Maue. Upał dotknął także największe metropolie, m.in. Waszyngton, Baltimore, Filadelfię i Boston.
W stanie Missouri zmarła kobieta mieszkająca w rejonie St. Louis – przebywała w domu bez dostępu do klimatyzacji i wody przez co najmniej trzy dni. O tragedii poinformowała lokalna stacja KDSK-TV.
Alerty przed ekstremalnym upałem obowiązywały od St. Louis przez Chicago, Detroit, Cincinnati, Pittsburgh, Filadelfię i Waszyngton, aż po Nowy Jork – przekazała NWS.
Zapotrzebowanie na energię elektryczną gwałtownie wzrosło 23 czerwca, osiągając najwyższy poziom od ponad dekady. Włączane masowo klimatyzatory i wentylatory przeciążyły infrastrukturę energetyczną, ograniczając możliwości produkcyjne turbin gazowych i paneli słonecznych.
W wyniku przeciążenia sieci oraz awarii tysiące odbiorców zostało bez prądu. W samym New Jersey i Nowym Jorku odnotowano wiele przerw w dostawie energii. Według portalu PowerOutage.us, ponad 12 tysięcy klientów nie miało prądu w Pensylwanii po pożarze, który uszkodził podstację w północnym hrabstwie Adams. W Nowym Jorku awarie dotknęły ponad 9 tysięcy odbiorców, a w New Jersey – ponad 4 tysiące.
Źródło: Republika/PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X