Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku Telewizji Republika była Iryna Kaminska, która podzieliła się historią swojej córki – Śmierć mojej córki była konsekwencją jej życia, to była symboliczna śmierć. We współczesnym świecie istnieją ludzie tacy jak Amina, ludzie urodzeni jako wolni. Moja córka walczyła o wolność wszystkich ludzi; nienawidziła zła, imperium i dyktatury - mówiła.
– Pani Irino, proszę powiedzieć skąd dowiedziała się Pani o śmierci córki? Jak to było?
– To było bardzo straszne przeżycie. Zadzwonił do mnie mąż mojej córki, Adam i powiedział, że zostali ostrzelani a Amina jest cała we krwi i niestety już nie oddycha. Byłam wstrząśnięta. Kiedy ta informacja do mnie dotarła, pojechałam do Kijowa żeby odebrać jej ciało.
– Czy ta śmierć była swoistym uwieńczeniem jej całego życia? Co zbliżyło Aminę do śmierci?
– Dobrze Pan powiedział; śmierć mojej córki była konsekwencją jej życia, to była symboliczna śmierć. We współczesnym świecie istnieją ludzie tacy jak Amina, ludzie urodzeni jako wolni. Moja córka walczyła o wolność wszystkich ludzi; nienawidziła zła, imperium i dyktatury. Była świadoma, że walka o wolność może kosztować ją najwyższa cenę, cenę życia. Bywają w życiu takie sytuacje kiedy za wolność płaci się najwyższą cenę; Amina była gotowa ponieść ten koszt i niestety poniosła.– Amina studiowała medycynę, miała całe życie przed sobą, a wybrała jednak inną drogę.
– Pięć lat temu, w 2013 roku Amina walczyła o wolność dla swojego męża Adama Osmajewa, który miał postawiony zarzut usiłowania zabójstwa Putina. Cała ta sprawa była sfabrykowana przez rosyjskie służby specjalne FSB. Po rozprawie sądowej władze chciały go wydać Rosji. Europejski Trybunał Sprawiedliwości zakazał ekstradycji Adama do Rosji. Po rozpoczęciu rewolucji na kijowskim Majdanie, Amina powiedziała mi, że najprawdopodobniej będzie możliwość uwolnienia Adama. Podczas jej nauki w Akademii Medycznej w Odessie postanowiła, że pojedzie na Majdan, by pomagać ludziom. Na Majdanie zobaczyła różnice pomiędzy narodami ukraińskim i rosyjskim. Ukraińcy chcieli walczyć o swoją wolność i byli w stanie poświęcić za to swoje życie. Obserwując tą napiętą sytuację podczas buntu przeciwko władzy, Amina wiedziała że to skończy się wojną z Rosją. Wiem że Prezydent Polski, Lech Kaczyński, ostrzegał że Rosja nigdy nie odpuści Ukrainy spod swoich wpływów. I tak się stało. Rosja z Putinem na czele cały czas myśli o odbudowie dawnego imperium ZSRR. Z początku zajęli Krym następnie wschód Ukriany. Amina zaciągnęła się jako ochotnik i poszła walczyć. Okazało się że jest świetnym strzelcem i została snajperem, kontrsnajperem.
ZAPRASZAMY DO OBEJRZENIA CAŁEJ ROZMOWY: