"Ślub bierze się tylko raz w życiu – z powodu byle powodzi miałabym go odłożyć?" Nagranie podbija serca internautów na całym świecie!
Ostatnie załamania pogodowe dają się we znaki na całym świecie. Europa wciąż zmaga się z potężnymi pożarami, tymczasem Filipiny nawiedziły potężne monsuny. Zalania i powodzie to problemy, z którymi borykają się obecnie mieszkańcy wyspy. Te nie pozwoliły jednak zepsuć zaplanowanego ślubu. Zamoczeni w mętnej wodzie nowożeńcy sprawiają wrażenie szczęśliwych. Nagranie podbiło serca internautów na całym świecie.
Ulewne deszcze i zalany kościół nie były w stanie powstrzymać przypieczętowania miłości przed obliczem Boga. Młoda para dziarsko trwała w mętnej wodzie do momentu zakończenia sakramentu.
Panna młoda wygląda na zadowoloną, choć zauważalnie stara się trzymać białą suknie z dala od wody. – Nawet jeśli dojdzie do powodzi, nic nas nie powstrzyma. Ślub bierze się tylko raz w życiu – z powodu byle powodzi miałabym go odłożyć? Wyszłam za mężczyznę, którego kocham – mówiła świeżo upieczona żona tuż po ceremonii. – Moja suknia była ciężka i mokra, ale czułam się tak, jakbym kroczyła czerwonym dywanem – dodała.
Sytuacja okazała się na tyle krytyczna, że para dotarła do kościoła łodzią. Żaden z samochodów nie był w stanie dostać się pod drzwi.
Nagranie obejrzało już na Facebooku 180 tysięcy osób.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Zobacz, jak sprawdzić czy twój smartfon cię podgląda!
Warszawska afera śmieciowa, czyli największy problem Rafała Trzaskowskiego
Komentator TVN ZSZOKOWAŁ na wizji: „Ostatnie komunikaty są tak samo wiarygodne jak te z kancelarii premiera”
Stefaniuk: Prokurator, który zatrzymał Romanowskiego, dalej prowadzi sprawę, a powinien być odsunięty