Na Słowacji trwa druga tura wyborów prezydenckich. Do walki o urząd głowy państwa stanęli urzędujący premier Robert Fico oraz miliarder Andrej Kiska.
Faworytem tegorocznych wyborów prezydenckich jest szef lewicowego rządu, zwycięzca pierwszej tury głosowania sprzed dwóch tygodni. Fico wygrał w pierwszej turze zdobywając poparcie 28 proc. Słowaków, choć sondaże dawały mu nawet 40 proc. Od Kiski dzieliła go różnica 4 proc.
Jeszcze przed pierwszym głosowaniem politologowie zwracali uwagę, że Andrej Kiska może zyskać sympatię wyborców rozczarowanych aktualną sytuacją na Słowacji. Również przedwyborcze badania opinii publicznej nie wskazują jednoznacznie potencjalnego zwycięzcy; w wielu z nich Fico miał niewielką przewagę, niektóre mówią, że wygranym będzie Kiska.
Są to czwarte bezpośrednie wybory prezydenckie na Słowacji. Głosowanie odbywa się w godzinach od 7 do 22. Natychmiast po zamknięciu lokali wyborczych rozpocznie się podliczanie głosów. Oficjalne wyniki zostaną opublikowane w niedzielę o godzinie 12. Zwycięzca zostanie kolejnym prezydentem Słowacji.
CZYTAJ TAKŻE:
Fico zwycięzcą pierwszej tury wyborów prezydenckich na Słowacji