W sobotę 72 lata skończył brytyjski następca tronu, Karol, książę Walii. W tym roku urodziny świętował bardzo skromnie, nawet bez tradycyjnego salutu armatniego. Wszystkie odbywające się co roku publiczne obchody urodzin następcy tronu zostały odwołane z powodu restrykcji związanych z epidemią koronawirusa.
Książę Karol urodził się w 1948 r.. Jest pierwszym dzieckiem Elżbiety II i księcia Filipa, a zarazem najstarszym i najdłużej czekającym na objecie władzy następcą tronu w dziejach brytyjskiej monarchii. Mając niespełna cztery lata został następcą tronu – wtedy to jego matka objęła tron po przedwczesnej śmierci króla Jerzego VI. Od 10. roku życia Karol nosi przysługujący następcy tronu tytuł księcia Walii.
Z pierwszą żoną, nieżyjącą już księżną Dianą, doczekał się dwóch synów: Williama i Harry’ego. Jest również dziadkiem czworga wnucząt. Patronuje ponad 400 organizacjom.
72-letni książę ma za sobą burzliwy rok. W styczniu młodszy syn Harry i jego amerykańska żona księżna Meghan zrezygnowali z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej, po czym przeprowadzili się do Kalifornii. Wiosną Karol zakaził się koronawirusem. Następca tronu łagodnie przebył chorobę i wystarczyła jedynie 14-dniowa izolacja.